"Odgrzewane kotlety i same obietnice". Kalinowski o programie PiS dla rolnictwa

- PiS uznało, że jesteśmy dla nich, w tych wyborach samorządowych, największym oponentem - powiedział w programie "Wydarzenia i Opinie" eurodeputowany PSL, były minister rolnictwa i były wicepremier Jarosław Kalinowski. Jego zdaniem rządowy program dla rolnictwa to "same obietnice" i "odgrzewane kotlety", które już wcześniej proponowała m.in. jego partia.

- Sprzedaż bezpośrednia, pierwsza ustawa, ja byłem współautorem ustawy o sprzedaży bezpośredniej. Program budowy targowisk lokalnych, to jest peeselowski program - wyliczał Kalinowski punkty z programu PiS dla rolnictwa.

"Kaczyński proponował likwidację dopłat bezpośrednich"

Były minister rolnictwa odpierał też zarzuty o wynegocjowaniu zbyt niskich dopłat bezpośrednich dla rolników. Przypominał, że gdy Jarosław Kaczyński był premierem proponował likwidację dopłat bezpośrednich. Zauważył, że w trakcie negocjacji PSL wynegocjował 250 euro dopłat do hektara, choć proponowano Polsce 200 euro.

Kalinowski odniósł się również do pomysłu utworzenia holdingu rolniczego na bazie Polskiego Cukru i Elewaru . Przypomniał, że kiedy PSL oddawał trzy lata temu władzę, to Polski Cukier miał miliard zł zysku. - Teraz ma ok. 700 mln zł strat - mówił były szef resortu rolnictwa. - Nie wspomnę o Elewarze, bo też przekazywaliśmy Elewar w dobrym stanie, z zyskami, teraz ma straty - dodał.

- Czyli na dwóch bankrutach obiecuje się rolnikom cuda - zauważył eurodeputowany PSL.

"Wyprzedano najcenniejsze rodowe srebra". O rządzie AWS, który współtworzyli dzisiejsi posłowie PiS

Dopytywany przez prowadzącą program Dorotę Gawryluk, czy jest jednak potrzebny holdingu wspierający rolników odparł: - Premier Morawiecki zasługuje na miano największego kłamcy, przede wszystkim dlatego, że mówi, iż to PSL wyprzedawał najwięcej polskich spółek. PSL w latach '90 nazywano hamulcowym prywatyzacji.

Przypomniał, że PSL skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o pominięcie rolników w prywatyzacji, że PSL skierowało również wniosek o odwołanie premiera Balcerowicza. - Sam uzasadniałem w Sejmie wniosek, miedzy innymi za prywatyzację sektora bankowego - zauważył Kalinowski. - To był rok 1999, rząd AWS, który współtworzyli dzisiejsi posłowie PiS - dodał.

"Wyprzedano banki i w nich milionów dorobił się premier"

- Za czasów AWS zostały hurtowo sprzedane najcenniejsze rodowe srebra: 80 proc. bankowości, KGHM, Telekomunikacja, PZU. Ponad 400 zakładów, w tym rolniczych - wyliczał były wicepremier.

Kalinowski zauważył, że Morawiecki był w AWS i współpracował z rządem AWS. - Pan Czarnecki był jego szefem, pan Sellin był rzecznikiem tego rządu, pan Jasiński był posłem i ministrem - odczytał klika nazwiska z długiej listy, którą przyniósł do studia.

Były minister rolnictwa odpierał też zarzuty o oddanie banków obcemu kapitałowi za czasów, gdy PSL było w koalicji rządzącej. Zauważył, że przed przekazaniem rządów w ręce AWS przyjęto uchwałę, że udział zagranicznego kapitału w polskich bankach nie może przekroczyć 30 proc.

- Pierwszą decyzję, jaką AWS podjął, to było anulowanie tej uchwały. I hulaj dusza, wyprzedano te banki. I potem w tych bankach milionów dorobił się premier Morawiecki, który dziś poucza, jak to trzeba być patriotą gospodarczym - stwierdził.

Polsat News, polsatnews.pl

WIDEO - Jakimowiczowi puściły nerwy. Zażądał wyproszenia gościa ze "Skandalistów"