Sędzia brał udział w kolizji i uciekł. Okazało się, że prowadził mając 1,8 promila alkoholu

Polska
Sędzia brał udział w kolizji i uciekł. Okazało się, że prowadził mając 1,8 promila alkoholu
Polsat News, zdj. ilustracyjne

- Zatrzymany mężczyzna jest sędzią Sądu Okręgowego w Suwałkach - dowiedział się nieoficjalnie reporter Polsat News Przemysław Sławiński. Policja potwierdza, że zatrzymano sędziego jednego z suwalskich sądów. Mężczyzna prowadził auto, mając 1,8 promila alkoholu w organizmie. Brał udział w niegroźnej kolizji z innym pojazdem przy ul. Partyzantów w Suwałkach i uciekł z miejsca zdarzenia.

Do kolizji doszło w piątek około godziny 14:00 przy ul. Partyzantów w Suwałkach.

 

Po stłuczce przyspieszył i odjechał

 

Jak przekazała reporterowi Polsat News podlaska policja, obaj kierowcy ustalili po zderzeniu, że zjadą na pobocze, sprawdzą auta i porozmawiają o kolizji. W pewnym momencie jedno z aut niespodziewanie przyspieszyło i odjechało w kierunku Augustowa.

 

Drugi z kierowców zdążył jednak zapisać numer rejestracyjny uciekiniera i przekazał te dane policji. Funkcjonariuszom udało się zatrzymać kierowcę w Augustowie.

 

W trakcie kontroli, policjanci wyczuli od mężczyzny alkohol. Przebadali go wstępnie alkomatem, na którym zapaliła się czerwona lampka.

 

Wyjął legitymację sędziowską

 

Wtedy kierowca wyjął legitymację sędziowską i powiedział, że ma immunitet. Mundurowym nie udało się dodzwonić do jego przełożonego, i dlatego na miejsce dodatkowo przyjechał dyżurujący prokurator.

 

Jak tłumaczyli policjanci w rozmowie z reporterem Polsat News, chodziło o to, aby badanie odbyło się w obecności kogoś oprócz policji i samego zainteresowanego.

 

W obecności prokuratora policjanci przebadali sędziego bardziej szczegółowym urządzeniem. Okazało się, że ma 1,8 promila alkoholu w organizmie. Na razie nie wiadomo, czy sędzia poniesie konsekwencje dyscyplinarne. 

 
Polsat News, polsatnews.pl
paw/hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie