Zmiana warty w Fiacie. Koniec "epoki Marchionne". Firmą pokieruje dotychczasowy szef Jeepa
Brytyjczyk Mike Manley został nowym szefem koncernu Fiat Chrysler Automobiles (FCA). Na stanowisku dyrektora generalnego zastąpi Sergio Marchionnego, którego odejście jest związane z problemami zdrowotnymi - podały w sobotę włoskie media. Były prezes motoryzacyjnego giganta według doniesień mediów miał być operowany i pojawiły się komplikacje po zabiegu.
Komentatorzy podkreślają, że to nieoczekiwana zmiana na stanowisku szefa koncernu i zakończenie po 14 latach "epoki Marchionne".
W sobotę w trybie pilnym zwołane zostało posiedzenie zarządu koncernu z powodu, jak wyjaśniono, przedłużającej się hospitalizacji 66-letniego Marchionne, który pod koniec czerwca przeszedł operację. Media podały, że jego stan pogorszył się. Komplikacje wystąpiły po operacji barku.
54-letni Manley jest z pochodzenia Brytyjczykiem. W 2000 roku rozpoczął pracę w firmie Chrysler. Jej jedynym właścicielem Fiat został w 2014 roku. W nowym koncernie FCA, jaki powstał po fuzji, był od 2009 roku odpowiedzialny za markę Jeep.
Marchionne, z wykształcenia prawnik, ma 66 lat, jest Kanadyjczykiem włoskiego pochodzenia, a do Fiata dołączył w 2004 roku. Już wcześniej informował on, że zamierza ustąpić ze stanowiska na początku 2019 roku.
Koncern produkuje oprócz Fiatów i Chryslerów produkuje także terenówki Jeep, pickupy Ram, posiada także marki Alfa Romeo i Maserati.
PAP, AP, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze