Włosi gubią dzieci na wakacjach. Przyznała się do tego jedna czwarta rodzin
Jedna czwarta włoskich rodzin gubi dziecko w czasie wakacji - wynika z sondażu odnotowanego przez media. Najczęściej dzieci gubią się na plaży, a średni czas poszukiwań wynosi 7 minut. Włosi są obok Hiszpanów w europejskiej czołówce w tej dziedzinie. 13 procent przyznało, ze w poszukiwaniach musiała pomagać policja lub personel hotelu.
24 proc. rodzin z Włoch przyznało w sondażu, że w czasie wakacji z dziećmi w wieku od 3 do 10 lat co najmniej raz zdarzyło im się ich szukać.
Dzieci giną na plaży i w hipermarkecie
Według statystyk dzieci gubią się przede wszystkim: na plaży, na basenie, w centrum handlowym, w parku rozrywki i w hotelu.
Na pytanie, w jaki sposób udało się odnaleźć dzieci, prawie trzy czwarte dorosłych odpowiedziało, że pomogli im w tym krewni oraz znajomi. Połowa poprosiła o pomoc obce osoby. 13 proc. wyjaśniło zaś, że zwróciło się do policji bądź personelu w miejscu, gdzie straciło dziecko z oczu.
Blisko połowa rodziców wyznała, że nie poprosiła sił porządkowych o pomoc ze wstydu.
Podają komunikaty przez głośniki
Zjawisko gubienia dzieci w zatłoczonych wakacyjnych miejscach jest tak powszechne, że na niektórych plażach we Włoszech uruchomiono specjalną usługę. Przez głośniki podawane są komunikaty o poszukiwaniu najmłodszych, którzy oddalili się od rodziców i opiekunów.
Dziennik "La Stampa" podał, że na jednej z plaż w Rimini tylko jednego dnia takich ogłoszeń było 28.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze