Pociągi Leo Express wjeżdżają na polskie tory. Przewoźnik dostał wszystkie zezwolenia
Czeski przewoźnik Leo Express otrzymał zezwolenie dopuszczające ich tabor na polskie tory. Inauguracyjny kurs z Pragi przez Katowice do Krakowa wyruszy z piątek. "To najszybsze dostępne połączenie lądowe na tej trasie" - przekonuje przedsiębiorstwo.
"Piątek 20 lipca to historyczna chwila, nad którą długo pracowaliśmy. Polska i Czechy będą mieć znów nieco bliżej do siebie" - napisał w oświadczeniu Peter Koehler, prezes LEO Express. Przekonuje, że rozkład "jest idealnie dopasowany pod weekendowe wyjazdy do Pragi lub do Ołomuńca".
"Spełnił wszystkie wymogi"
Ostatecznym dokumentem, który musiał zdobyć przewoźnik było dopuszczenie do eksploatacji pociągu typu Flirt. Leo Express otrzymał go od Urzędu Transportu Kolejowego we wtorek.
- LEO Express spełnił wszystkie wymogi formalne potrzebne do uruchomienia połączenia kolejowego Kraków – Praga - poinformował internetowy serwis "Rynku Kolejowego" rzecznik UTK Tomasz Frankowski. Jak poinformował przewoźnik, aby wjechać do Polski musiał spełnić zarówno wymogi prawa unijnego, jak i krajowego.
Planują zwiększenie częstotliwości kursów
Z Krakowa do Pragi pociąg LEO Express będzie kursował w poniedziałki i soboty, w drugą stronę z Pragi do Krakowa: w piątki i niedziele. Oprócz Zatrzyma się także w Skawinie, Zatorze, Oświęcimiu-Dworach, Mysłowicach, Tychach, Pszczynie i Zebrzydowicach. Czas podróży z Krakowa do Pragi będzie wynosić 6 godzin 35 minut.
"Pociąg coraz częściej staje się świetną alternatywą dla samochodu. Chcemy oferować ceny przystępne dla każdej kieszeni. (...) Po zakończeniu prac modernizacyjnych na torach na polskim odcinku trasy przewidujemy stopniowe zwiększanie częstotliwości kursów" - przekonuje dyrektor Leo Express Polska Peter Jančovič.
Polsat News, "Rynek Kolejowy"
Komentarze