Kolejne starcia rolników z pasterzami w Nigerii. Nie żyje 30 osób
30 ofiary śmiertelne to bilans kolejnych walk między rolnikami a pasterzami w północnej Nigerii - poinformowały lokalne władze. To już drugie w ciągu tygodnia podobne wydarzenie, kilka dni temu zginęły 32 osoby.
Jak informuje AFP, powołując się na miejscowych urzędników, ataku dokonali "przestępcy" na motocyklach, którzy najechali pięć wiosek w stanie Maradun. Według świadków ataku napastnicy strzelali do ludzi i kradli bydło, owce i kozy. Ofiary pochodzą z wiosek Sakkida, Farin Zareiu, Orawa, Gyadde i Sabon Gari.
Szerzenie się przemocy między chrześcijańskimi rolnikami a muzułmańskimi pasterzami w Nigerii jest w dużej mierze wynikiem kurczenia się dostępu do żyznej ziemi. Obie strony dopuszczają się ataków, w wyniku których w tym roku zginęły setki osób.
Problem z Boko Haram
Sytuacja ta jest jednym z największych problemów prezydenta Nigerii Muhammadu Buhariego, który zamierza ubiegać się o reelekcję w lutym przyszłego roku. Buhari poprzednie wybory wygrał obiecując w kraju pokój i stabilność. Teraz odpiera krytykę opozycji, która zarzuca mu, iż jego administracja jest zbyt łagodna dla pasterzy, którzy należą do tej samej co prezydent etnicznej grupy Fulani.
Nigerię zamieszkuje 180 mln osób, co czyni ją najbardziej zaludnionym krajem Afryki. Od dziewięciu lat kraj ten wstrząsany jest także terrorystyczną działalnością dżihadystycznej organizacji Boko Haram, która zabiła już ponad 20 tys. osób, a setki tysięcy zmusiła do opuszczenia swoich miejsc zamieszkania.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze