Trudna akcja ratowników TOPR na Zadnim Kościelcu. Desant w chmurach i deszczu do taternika z urazem

Polska
Trudna akcja ratowników TOPR na Zadnim Kościelcu. Desant w chmurach i deszczu do taternika z urazem
Galeria zdjęć (10)
Na zdjęciu: zespół ratowniczy TOPR po desancie ze śmigłowca pod zachodnia ścianą Kościelca.

Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe otrzymało w sobotę wezwanie do wypadku w Grani Kościelców w Tatrach Wysokich. Taternik wspinający się z Mylnej Przełęczy na Zadni Kościelec (2162 m) doznał kontuzji barku, która uniemożliwiała dalszą drogę w górę. Ze względu na pogodę śmigłowiec Sokół wysadził zespół ratowników pod zachodnią ścianą Kościelca. Ranny został sprowadzony pieszo w dolinę.

Taternik doznał kontuzji barku. Po zaopatrzeniu, polegającym na unieruchomieniu kontuzjowanej kończyny, mężczyzna został sprowadzony w dół, schodził o własnych siłach z asekuracją.

 

Po zejściu pod ścianę pogoda pozwoliła na ponowny przylot ratowniczego helikoptera. 

 

Ranny został przetransportowany drogą powietrzną na lądowisko obok zakopiańskiego szpitala.

 

Tego typu akcje możliwe są m.in. dzięki podatnikom, którzy przekazują pieniądze na ratowanie życia w górach z 1 procenta swoich podatków. 

 

Dzięki pieniądzom przekazanym w ramach 1 proc. przez podatników ratownicy tatrzańscy w październiku ubiegłego roku otrzymali nową windę do helikoptera Sokół i nowe akumulatory do radiotelefonów.

 

Pieniądze na sprzęt ratujący życie turystów, narciarzy i taterników w górach zebrała Fundacja Ratownictwa Tatrzańskiego TOPR.

 

Ratownicy TOPR ostrzegają: góry mogą być niebezpieczne, dlatego należy pamiętać o właściwym przygotowaniu się do wycieczki.

 

 

polsatnews.pl

hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie