Długi weekend pod znakiem upałów i gwałtownych burz. Temperatura przekroczy 30 stopni

Napływ gorącego i zarazem wilgotnego powietrza to zawsze mieszanka wybuchowa, ponieważ taka masa jest niestabilna i sprzyja piętrzeniu się chmur burzowych, które mogą przynosić ulewne deszcze, gradobicia i porywisty wiatr. Burze mogą się pojawiać przez całą dobę, jednak największą aktywność będą osiągać popołudniami i wieczorami, szczególnie między godziną 15:00 a 18:00.

Podczas burz w ciągu jednej godziny może spaść do 30 mm deszczu na metr kwadratowy, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3 cm i uszkadzać dachy budynków, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 90 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie.

 

W Boże Ciało spokojnie jedynie na Podlasiu

W czwartek ryzyko występowania burz obejmować będzie niemal całą Polskę, jednak zjawiska te pojawiać się będą jedynie miejscami. Nie sposób wskazać dokładnej lokalizacji, ponieważ zależeć będzie to od lokalnych uwarunkowań atmosferycznych, a także terenowych. Jedynym regionem, w którym burz nie będzie jest Podlasie.

Czwartek będzie bardzo gorący, a z powodu burz i opadów, także parny i duszny. Termometry pokażą od 27 stopni na wschodzie do około 30 stopni na krańcach zachodnich.

 

Utrzyma się wysoka temperatura

W piątek nadal słonecznie, ale tylko do czasu nadejścia burz, które, podobnie jak dzień wcześniej, mogą się pojawiać niemal wszędzie, tym razem z największym prawdopodobieństwem w górach i nad morzem, czyli w tych miejscach, które będą najbardziej oblegane przez turystów. Najmniejsze ryzyko burz obejmować będzie północny-wschód, w tym Mazury.

Termometry w najcieplejszym momencie dnia pokażą od 23-25 stopni na wschodzie do 29-30 stopni na zachodzie. Niewykluczone, że przy granicy z Niemcami, m.in. w rejonie Słubic, odnotowane zostaną nawet 32 stopnie w cieniu.

 

W niedzielę burze na zachodzie i południu

Sobota niespokojnie zapowiada się przede wszystkim w południowej części kraju. To tam spodziewamy się najczęstszych i najsilniejszych burz. Im dalej na północ, tym aura będzie spokojniejsza, burz będzie mniej, podobnie jak opadów.

Między godziną 15:00 a 17:00 termometry wskażą od 26 stopni na wschodzie i północy do 30 stopni na zachodzie i południu. Podczas burz temperatura może spadać nawet o ponad 5 stopni w ciągu zaledwie kilkunastu minut.

Niedziela przyniesie burze głównie na zachodzie i południu kraju. Na północy bez opadów. Temperatura bez większych zmian, nadal będzie wynosić między 25 a 30 st. Celsjusza, czyli będzie gorąco, a podczas burz także parno i duszno.

 

twojapogoda.pl, Polsat News

Czytaj więcej