8-metrowy "dziecięcy samolocik" stanie na Powązkach. Upamiętni wszystkich polskich lotników
Pas startowy, a na jego końcu "dziecięcy samolocik" wykonany ze stali - taki monument ma wkrótce stanąć na warszawskich Powązkach tuż obok pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej. Pomysłodawcy podkreślają, że pomnik "Chwała Lotnikom Polskim" ma odwoływać się do dziecięcych marzeń o lataniu i upamiętni pamięć wszystkich lotników, którzy w ciągu ostatniego 100-lecia latali pod polską flagą.
- Pomnik miał upamiętniać wszystkich lotników, nie tylko tych którzy zginęli w czasie wojny. Prawie wszystkie są poświęcone albo bohaterom wojny, albo bitwie o Anglię itd. Chcieliśmy upamiętnić wszystkich, którzy służyli, zginęli, umarli normalnie na przestrzeni stu lat polskiego lotnictwa - mówi polsatnews.pl gen. dyw. pil. w stanie spoczynku Franciszek Macioła, prezes zarządu głównego Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP i przewodniczący komitetu budowy pomnika.
Pomysł budowy przedstawił w 2012 roku na zebraniu Delegatów Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP płk Ryszard Białecki . Podkreślał wówczas, że ważne jest "uczczenie pamięci poległych lotników polskich".
W 2013 r. stowarzyszenie uzyskało pozwolenie od prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz na budowę pomnika na Powązkach. Monument będzie sąsiadował z pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej.
Symboliczna kwatera
Autorem zwycięskiego projektu jest architekt Piotr Kudelski. Pomnik ma symbolizować pustą kwaterę.
"Samolocik z papieru" stoi na cokole - pasie startowym o długości 12 metrów, którego wysokość stopniowo wzrasta do 110 cm. Na pasie są umieszczone lotnicze godła, m.in. godło Polskiego Związku Lotnictwa, LOT-u, Areoklubu, a także orzeł lotniczy.
- Początkowo to miało być stulecie lotnictwa wojskowego. Jednak po dyskusjach zdecydowaliśmy, że w Polsce lotnictwo jest jedno - stąd m.in. loga Areoklubu i LOT-u - dodał gen. Macioła.
"Główny element pomnika, dziecięca zabawka z papieru w kształcie samolotu, zachowuje jego proporcje wywodzące się z pierwotnego materiału, z którego został wykonany – format papieru A4"- czytamy w opisie projektu pomnika. Samolocik jest wykonany ze stalowej blachy, ma wysokość 7,90 cm i jest szeroki na 3 m.
Na jego lewym skrzydle jest biało-czerwona szachownica, na prawym - tekst "Marsza Lotników Polskich". Gen. Macioła przekazał, że z tyłu ma być również tablica z nazwiskami darczyńców.
"Nie musi się odnosić się do walk i męczeństwa"
"Idea pomnika według interpretacji autora opiera się na odwołaniu do dziecięcych marzeń chłopca o byciu lotnikiem, czego wyrazem i symbolem staje się papierowa zabawka. Upamiętnienie nie musi odnosić się do walk, męczeństwa i martyrologii. Upamiętnienie może być radością, spełnionym marzeniem i siłą, płynącą z tych przeżyć – chociaż ma miejsce na cmentarzu" - czytamy na stronie stowarzyszenia.
- Powązki są miejscem szczególnym. Gdy składaliśmy kwiaty podczas uroczystości zdaliśmy sobie sprawę, że składamy kwiaty tylko na niektórych grobach, a inne pozostają puste. Doszliśmy do wniosku, że kwiaty składane przy takim pomniku będą dedykowane wszystkim lotnikom - dodał generał.
Pomnik został w całości ufundowany przez sympatyków, organizacje i członków stowarzyszenia. Oficjalne odsłonięcie zaplanowano na 28 sierpnia podczas obchodów 100-lecia polskiego lotnictwa wojskowego.
Prezes Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa poinformował, że stowarzyszenie napisało do prezydenta Andrzeja Dudy, by objął honorowym patronatem odsłonięcie pomnika i uczestniczył w uroczystościach.
polsatnews.pl
Czytaj więcej