Restaurator kazał czarnoskórym klientom płacić z góry za posiłki. Musi zapłacić odszkodowanie

Emile Wickham świętował w maju 2014 roku urodziny w popularnej restauracji we wschodnim Chinatown w Toronto. Kiedy wraz z trojgiem czarnoskórych przyjaciół usiadł przy stoliku w restauracji, pojawił się kelner i oznajmił, że muszą zapłacić z góry za zamówienie, gdyż taka jest "polityka lokalu".

 

Nikt inny nie płacił z góry

Wickham ze znajomymi zapłacili z góry, ale zauważyli, że inni goście (oni byli jedynymi czarnoskórymi w lokalu) regulują rachunki tuż przed wyjściem. Zapytali o to innych gości i usłyszeli, że nikt inny nie płacił za posiłek zanim go podano.

Czarnoskóry poskarżył się na to kelnerowi, a ten zaproponował mu zwrot pieniędzy. Wickham przyjął je i wyszedł z przyjaciółmi z restauracji. Później założył przeciwko restauracji sprawę w Trybunale.

 

Sędzia: Wickhama potraktowano jak potencjalnego złodziei 

Restauracja przekonywała, że z góry za posiłek muszą płacić goście, którzy nie są jej stałymi klientami. Tłumaczenia nie przekonały sędzi Esi Codjoe, która stwierdziła, że nie ma dowodów potwierdzających, że właśnie taka polityka była prowadzona wobec innych klientów niż czarnoskórzy.

Esi Codjoe napisała w orzeczeniu, że Wickhama potraktowano jak potencjalnego złodzieja wyłącznie z uwagi na jego rasę.

 

Nowy właściciel restauracji ratuje jej wizerunek

Obecny właściciel restauracji, który przejął ją w styczniu 2018 r. od swoich rodziców, imigrantów z Kantonu (miasta w południowo-wschodnich Chinach) wymienił część personelu nią zarządzającego i stara się zmienić jej wizerunek. Restauracja sponsoruje drużynę koszykówki, a jej konto na jej koncie Instagramie można znaleźć wiele zdjęć z czarnoskórymi koszykarzami w koszulkach z nazwą restauracji.

The Globe and Mail

Czytaj więcej