Na neonazistowskich koncertach mieli zarabiać po 30 tys. zł. ABW o zatrzymanych w Dzierżoniowie

Polska

Dwaj zatrzymani w akcji ABW w Dzierżoniowie Piotr G. pseudonim Dziki oraz Krzysztof S. pseudonim Słowik kierowali dolnośląską nieformalną organizacją "Blood & Honour" - poinformował rzecznik ministra koordynatora ds. służb specjalnych Stanisław Żaryn. Grupa funkcjonowała pod nazwą "Club 28", gdzie cyfry 2 i 8 odpowiadają literom alfabetu B jak "blood" i H jak "honour".

21-22 kwietnia funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i policji przeprowadzili wspólną akcję w Dzierżoniowie (woj. dolnośląskie). Miał się tam odbyć koncert neonazistowski. Dzięki działaniom funkcjonariuszy koncert został udaremniony.

 

Żaryn poinformował, że na miejscu, w którym miał się odbyć koncert, znaleziono materiały służące do propagowania nazistowskiego ustroju: banery i flagi oraz inne rzeczy odwołujące się do symboli faszyzmu.

 

- Funkcjonariusze wylegitymowali ponad 100 osób, które przybyły do Dzierżoniowa z zamiarem uczestniczenia w imprezie. Zatrzymani zostali organizatorzy wydarzenia Piotr. G pseudonim Dziki oraz Krzysztof S. pseudonim Słowik - powiedział Żaryn.

 

Według przekazanych przez rzecznika informacji obaj podejrzani od wielu lat znajdowali się w zainteresowaniu działań ABW, a według informacji Agencji Piotr G. działa w środowiskach neonazistowskich od lat 90. i utrzymywał kontakty z liderami pierwszej w Polsce organizacji odwołującej się do neonazizmu - "Aryjskiego Frontu Przetrwania

 

Materiały nawołujące do  nienawiści na tle rasowym

 

W 2009 r. z inicjatywy Agencji prowadzone było śledztwo w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, wywodzącej się ze środowiska neonazistowskiego. Jej członkowie, w tym Piotr G. oraz Krzysztof S., rozpowszechniali materiały, w których nawoływali do nienawiści na tle rasowym, narodowym, etnicznym itd. Organizowali również koncerty, na których propagowane były symbole nazistowskie. Śledztwo to zakończyło się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia. Poza Krzysztofem S. i Piotrem G. obejmował on 9 innych członków środowiska neonazistowskiego z całego kraju. Ostatecznie po wieloletnim procesie osoby te zostały prawomocnie skazane.

 

- Mimo ciążącego na nich wyroku, Piotr G. oraz Krzysztof S. nie zmienili swoich przekonań i nadal aktywnie działali w ruchu neonazistowskim, stając się jednymi z najważniejszych przedstawicieli tego nurtu w Polsce. Mężczyźni zintensyfikowali również kontakty międzynarodowe m.in. z neonazistami z Serbii, Czech, Ukrainy, Francji, Wielkiej Brytanii. Szczególnie bliskie relacje nastąpiły z neonazistami z Niemiec, w tym z liderami tamtejszych komórek Blood & Honour - poinformował PAP Żaryn.

 

Z przekazanych przez niego informacji wynika, że w coraz częściej organizowanych przez podejrzanych koncertach uczestniczyło od 100 do nawet 500 uczestników, a ceny biletów na takie występy wahały się w granicach od 100 do 120 zł.

 

30 tys. zł z biletów 

 

- Przy średniej liczbie 300 uczestników daje to przychód w wysokości 30 tys. zł. Uzyskane w ten sposób środki stanowią źródło finansowania dla lokalnych neonazistów. Dodatkowymi przychodami są: sprzedaż alkoholu, artykułów spożywczych oraz płyt i koszulek, które zawierają symbolikę i treści nazistowskie - zaznaczył Żaryn.

 

- W ostatnim czasie Piotr G. oraz Krzysztof S. stali na czele dolnośląskiej nieformalnej organizacji Blood & Honour. Apogeum działalności podejrzanych to rok 2017, w którym zorganizowano aż cztery koncerty neonazistowskie - dodał.

 

Rzecznik ministra koordynatora ds. służb specjalnych poinformował, że jednym z organizowanych przez G. i S. koncertów było wydarzenie "Iron Relise Party", przeniesiona z Czech, gdzie służby nie dopuściły do jego organizacji.

 

Krzysztof S. i Piotr G. po zatrzymaniu przez ABW zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu gdzie przedstawiono im zarzuty dotyczące organizacji na przestrzeni od marca 2016 r. do kwietnia 2018 r. pięciu koncertów neonazistowskich, w trakcie których propagowano treści o charakterze totalitarnym - faszystowskim, nawoływano do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, a także prezentowano treści o charakterze symboliki faszystowskiej.

 

44-letni G. i 36-letni S. są mieszkańcami Dzierżoniowa. Nie przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia, przedstawiając swoją wersję wydarzeń w związku z organizacją koncertów. Wobec mężczyzn zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze - poręczenie majątkowe po 10 tys. zł, dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju.

 

PAP,  wideo: Telewizja Sudecka, Polsat News

ml/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie