4-latek był sam w autobusie, miał odwrotnie założone buty. "Pomyślałem, że komuś wymknął się z domu"

Polska

Na 4-letniego chłopca samotnie podróżującego miejskim autobusem w Gdańsku zwrócił uwagę kierowca i pasażerowie. Ten pierwszy wezwał policję, ale dziecko było w stanie podać tylko swoje imię. Pamiętało jednak, gdzie wraz z babcią chodziło na zakupy. Dzięki temu udało się odnaleźć kobietę. Okazało się, że babcia chłopca straciła przytomność.

Widok osamotnionego chłopca w niedzielne popołudnie przykuł uwagę Wojciecha Pilnika, kierowcy komunikacji miejskiej w Gdańsku. - Zobaczyłem, że ma buty źle założone, odwrotnie. Pomyślałem, że sam się ubierał i komuś wymknął się z domu - relacjonował Pilnik Polsat News.

 

Chłopiec nie był rozmowny, nie chciał powiedzieć kierowcy jak ma na imię. Mężczyzna posadził dziecko na przednim siedzeniu i wezwał pomoc. Policjantom chłopiec zdradził imię, nie potrafił powiedzieć jednak, gdzie mieszka. Pamiętał jednak do jakiego sklepu chodził z babcią po zakupy. Opisał jego logo.  

 

Policjanci znaleźli sklep, chłopiec rozpoznał drogę do domu

 

Kierowca autobusu zapamiętał, na którym przystanku chłopiec wsiadł. Policjanci sprawdzili wszystkie sklepy w tej okolicy. W końcu znaleźli ten właściwy. Wtedy 4-latek zorientował się gdzie jest i zaprowadził funkcjonariuszy do bloku, w którym mieszka babcia.

 

- Policjanci weszli do mieszkania tego chłopca, gdzie znaleźli jego babcię. Kobieta leżała na łóżku, okazało się, że zasłabła - przekazała asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

 

Kobieta zajmowała się chłopcem pod nieobecność jego rodziców. 67-latka miała problemy z ciśnieniem. Policjanci udzielili jej pierwszej pomocy i wezwali pogotowie. Babcia na kilka godzin trafiła do szpitala, później wróciła do domu. 

 

Historia znalazła swój szczęśliwy finał, ale może być lekcją dla rodziców małych dzieci. - Przekazujmy dzieciom wiedzę, by w podobnych sytuacjach wychodziły z mieszkania i szukały najbliższej dorosłej osoby do udzielenia pomocy - zaapelowała psycholog dziecięcy, dr Aleksandra Piotrowska.

 

Polsat News

ml/luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie