Sąd odrzucił apelację Oscara Pistoriusa ws. morderstwa partnerki

Świat
Sąd odrzucił apelację Oscara Pistoriusa ws. morderstwa partnerki
Flickr/Pedro Haas

Sąd Konstytucyjny RPA ostatecznie odrzucił apelację byłego mistrza paraolimpijskiego Oscara Pistoriusa skazanego 24 listopada 2017 roku na 13 lat i 5 miesięcy więzienia za zamordowanie swojej partnerki Reevy Steenkamp.

Wyrok w listopadzie 2017 roku wydał Najwyższy Sąd Apelacyjny. Kara została zaostrzona w porównaniu do rozstrzygnięcia z lipca 2016 roku, gdy sąd w pierwszej instancji skazał Pistoriusa na sześć lat.

 

"Wina udowodniona"

 

Najwyższy Sąd Apelacyjny RPA orzekł, że poprzedni wyrok był "szokująco pobłażliwy" i przedłużył okres pozbawienia wolności uznając, że wina została poruszającemu się na protezach słynnemu "Blade Runnerowi" udowodniona.

 

W RPA minimalna kara za morderstwo wynosi 15 lat, ale sąd odliczył okres, który skazany już spędził za kratami.

 

Wyrok ostatecznie zamyka sprawę, po jego wydaniu wszystkie dostępne w kodeksie karnym RPA środki odwoławcze zostały wyczerpane.

Obrońcy zawodnika cały czas podkreślali, że ich klient nieumyślnie zabił Steenkamp, a dodatkowo cierpi na ciężkie i pogarszające się zaburzenia stresu pourazowego.

 

Tajemnicze okoliczności

 

Do tragedii doszło w nocy z 13 na 14 lutego 2013. W niejasnych okolicznościach utytułowany lekkoatleta, m.in. pięciokrotny mistrz paraolimpijski, zastrzelił partnerkę w swoim domu. Kobieta zginęła w toalecie, po tym jak Pistorius oddał cztery strzały przez zamknięte drzwi. Utrzymywał on, że to efekt nieszczęśliwego zbiegu okoliczności, gdyż wziął ją za włamywacza.

 

Pod koniec 2014 roku w pierwszej instancji Pistorius został skazany na pięć lat pozbawienia wolności. Sąd uznał wtedy, że doszło jedynie do "nieumyślnego zabójstwa". Więzienie opuścił już 20 października 2015 roku, gdyż zgodnie z prawem w RPA osoby skazane na kary pozbawienia wolności nie większe niż pięć lat po odbyciu co najmniej 1/6 wyroku resztę mogą mieć zamienioną na areszt domowy.

 

Karę dwukrotnie zwiększono

 

Lekkoatleta w więzieniu przebywał przez 10 miesięcy.

 

Z takim rozstrzygnięciem jako pierwszy nie zgodził się prokurator, który apelował o zmianę kwalifikacji czynu na morderstwo, za które groziłoby Pistoriusowi 15 lat więzienia. Za powrotem sportowca do więzienia wielokrotnie opowiadali się także krewni Steenkamp.

 

3 grudnia 2015 roku Najwyższy Sąd Apelacyjny RPA przychylił się do wniosku prokuratora i uznał Pistoriusa winnym morderstwa, jednocześnie kierując sprawę do ponownego rozpatrzenia. 6 lipca 2016 skazano go na sześć lat, a 24 listopada 2017 karę ponad dwukrotnie zwiększono.

 

Pistorius obecnie odbywa karę w więzieniu Atteridgeville w pobliżu Pretorii, które jest przystosowane dla osób niepełnosprawnych.

 

PAP

bas/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie