Silny wiatr w całej Polsce. Wieczorem możliwy śnieg. Będzie bardzo ślisko na drogach
- Do godz. 17:00 w poniedziałek w całej Polsce strażacy wyjeżdżali prawie 260 razy do usuwania skutków wichur i intensywnych opadów deszczu - poinformował rzecznik PSP Paweł Frątczak. - Interwencji jest sporo, ale nie tyle, ile się spodziewaliśmy - podkreślił.
- Jeśli chodzi o silny wiatr - usuwanie połamanych drzew lub ich konarów, które tarasowały wiele ulic i dróg - to takich zdarzeń odnotowano ponad 200, najwięcej w woj. lubelskim, dolnośląskim, wielkopolskim i mazowieckim. Jeśli chodzi o opady deszczu - pompowanie wody z zalanych piwnic takich działań było ponad 50, głównie w woj. pomorskim i podlaskim, co łącznie daje ok. 260 interwencji - powiedział Frątczak.
Rzecznik PSP zaznaczył, że na poniedziałkowy wieczór są ostrzeżenia jeśli chodzi o możliwość wystąpienia oblodzeń na terenie woj. warmińsko-mazurskiego, podlaskiego i północnej części woj. lubelskiego, w związku z opadami deszczu i śniegu.
#Wiatr, z którym mieliśmy do czynienia ostatniej doby spowodował awarie energetyczne. Bez prądu pozostaje jeszcze 1374 odbiorców. Najwięcej w województwie podlaskim (909), lubelskim (216) i dolnośląskim (109).
— RCB (@RCB_RP) 2 kwietnia 2018
- Sytuacja się powoli stabilizuje, wypogadza się. Tych interwencji jest sporo, ale nie tyle, ile spodziewaliśmy się, biorąc pod uwagę zapowiedzi IMGW - zaznaczył Frątczak.
Jak dodał, nie ma informacji o żadnych osobach rannych czy tragiczniejszych przypadkach.
PAP
Czytaj więcej