Walcząca z rakiem prosi o pomoc, ale nie dla siebie. Dla psa, z którym musi się rozstać

Polska

Pani Elżbieta zajmuje się psem od 10 lat. Teraz musi się z nim rozstać, ponieważ idzie do szpitala. Nowego domu dla Kuby szuka Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Ma na to tylko tydzień.

Pani Elżbieta nie mówi. Rok temu miała operację wycięcia raka krtani. Od tego czasu z psem komunikuje się tylko gestami, a z ludźmi - pisząc.

 

Do towarzystwa opieki nad zwierzętami przysłała ujmujący list. "Uprzejmie proszę zaopiekować się psem Kuba, lat 10, ponieważ jestem poważnie chora. Dobrze by było, żeby ktoś miał wgląd na tę sprawę. Pies jest alergikiem" - napisała.

 

- Ten pies jest dla niej całym światem - mówi Joanna Repel z KTOZ. 

 

Chciałaby go odzyskać

 

Okazało się, że kobieta ma przerzuty i czeka ją dalsze leczenie w szpitalu. Rozpaczliwie poszukuje opiekuna dla swojego przyjaciela. Kiedy wróci, chciałaby go odzyskać.

 

- Jest osobą biedną, która nie tylko dla zwierzęcia potrzebuje pomocy, ale i dla siebie - mówi Agnieszka Piaskowska z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

 

Pani Elżbieta zaczyna terapię 29 marca.

 

"Wydarzenia"

zdr/ml/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie