Pokona 20 tys. kilometrów samochodem elektrycznym. Marek Kamiński chce tak dojechać do Japonii
Wyprawa "No Trace Expedition" to najnowszy projekt Marka Kamińskiego. Słynny podróżnik planuje samochodem elektrycznym dojechać aż do Japonii. Misja ma udowodnić, że miejskim samochodem na prąd można przemierzać dalekie i trudne dystanse, a jednocześnie chronić środowisko naturalne. Z Markiem Kamińskiem o jego niezwykłej ekspedycji rozmawiała reporterka Polsat News - Agnieszka Kuzyk.
Marek Kamiński w swoją podróż wyruszy na początku maja. Przez Kaliningrad, Litwę, Białoruś, Rosję i Syberię oraz Koreę Południową dotrze aż do Japonii. Łącznie samochodem elektrycznym przejedzie 20 tys. km.
- Naszym zadaniem jest sprawdzenie z jakimi trudnościami zmierzy się wyprawa, kierowana określonymi zasadami, czyli oszczędzaniem natury i minimalizmem - mówi Kamiński.
Projekt "No Trace Expedition" nawiązuje do wędrówki na Biegun Północny i Południowy, kiedy jedynymi śladami jakie wówczas zostawił podróżnik, były odbicia nart na śniegu, które za jakiś czas znikały.
Teraz jedyny ślad, jaki ma powstać po wyprawie Kamińskiego, to ten w ludzkich umysłach.
Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej