Zdewastowane, pełne śmieci. Urzędnicy z Katowic pokazali zdjęcia mieszkań komunalnych

"Wszystkie pokazane w galerii lokale łączy jedno: stan, do jakiego doprowadzili je użytkownicy, zanim je odzyskano" -  informuje na swojej stronie internetowej Komunalny Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Katowicach. "Najgorsze jest to, że koniec końców ktoś to musi posprzątać - dodaje Zakład załączając film ze sprzątania jednego z lokali.

 

 

Większość zdjęć przedstawia lokale odzyskane w latach 2012-2014.

 

 

W rozmowie z gazeta.pl zastępca dyrektora ds. eksploatacyjnych KZGM w Katowicach Marcin Gawlik przyznaje, że opublikowane materiały pochodzą z różnych lat i pokazują skrajne przypadki zdemolowanych i zaniedbanych mieszkań. Gawlik twierdzi, że publikując zdjęcia urzędnicy chcieli pokazać z czym, jako zarządzający, muszą się borykać.

 

- Takie mieszkanie, które do nas wraca, musi zostać wysprzątane, koszty rosną w związku z remontami. To są duże środki, które mogłyby być przeznaczone na coś bardziej konstruktywnego - tłumaczy Gawlik.

 

 

- Co jakiś czas ktoś narzeka, że klatka jest niepomalowana albo nie wymieniamy zużytej ławki. Może byłaby wymieniona, gdyby wszyscy traktowali wspólne dobro w taki sposób jak powinni - dodaje Gawlik.

 

 

Według niego, około 10 procent odzyskanych mieszkań znajduje się w takim lub podobnym stanie. - Oczywiście w przypadku eksmisji ten odsetek się zwiększa. Do eksmisji niemal zawsze dochodzi z jakiegoś powodu, z reguły eksmitowane są te osoby, które sobie nie radzą - wyjaśnia Gawlik.

 

polsatnews.pl, gazeta.pl

Czytaj więcej