Delta Kurier znika z rynku. Nie wiadomo, co z pracownikami i niedostarczonymi paczkami

Biznes
Delta Kurier znika z rynku. Nie wiadomo, co z pracownikami i niedostarczonymi paczkami
deltakurier.pl

"Z dniem 12 lutego 2018 roku firma Delta Kurier zawiesza swoją działalność operacyjną" - taki komunikat słyszą od wtorku dzwoniący na infolinię Delty. Według portalu money.pl, firma, która działa na rynku od 17 lat, ma 35 oddziałów w całej Polsce i jeszcze kilka dni temu przyjmowała zlecenia, nie tylko nie dostarczyła w ostatnim czasie przesyłek, ale też zalega z płatnościami i wynagrodzeniami.

Delta Kurier reklamująca się jako rodzinna firma kurierska, obsługiwała głównie klientów biznesowych, a w ostatnim czasie współpracowała z ponad tysiącem firm.

 

Według money.pl. wśród poszkodowanych są również klienci, z którymi firma nie rozliczyła się za paczki nadane za pobraniem.

 

"Mieli się rozwijać, a nie zwijać"

 

Klienci i pracownicy firmy dowiedzieli się o zakończeniu działalności firmy z lakonicznego maila i tak samo brzmiącej wiadomości nagranej na infolinii: "Z dniem 12 lutego 2018 roku firma Delta Kurier zawiesza swoją działalność operacyjną".

 

- Nie jesteśmy o niczym informowani. Dostaliśmy dokładnie tego samego maila, co klienci. Problem w tym, że oni dostali go godzinę wcześniej i zaczęli dzwonić. Nie wiedziałam zupełnie co im odpowiadać i do dziś nie wiem, a oni straszą nas policją. Ja ich oczywiście rozumiem, ale Delta Kurier również nam jest winna pieniądze - mówi money.pl pracownica jednego z oddziałów.

 

Według relacji jednego z podwykonawców, który prowadził jeden z oddziałów firmy, nic nie zapowiadało kłopotów. Przedsiębiorca poinformował w rozmowie z money.pl, że jeszcze w styczniu odbyło się spotkanie w centrali firmy. Według niego wszystko wskazywało na to, że firma "będzie się rozwijać, a nie zwijać". Do firmy miał wejść nowy inwestor, jednak z najnowszych informacji wynika, ze się wycofał.

 

W sieci pojawiło się wiele komentarzy rozgoryczonych klientów i pracowników firmy. "Okradli nas wszystkich i się śmieją" – napisał jeden z nich.

 

"Klienci dzwonią z pretensjami do nas"

 

Według innego, firma od dawna miała nie odprowadzać składek ZUS ani podatku od swoich pracowników. "Nie mamy już nic - nawet nie możemy liczyć na jakiekolwiek informacje ze strony zarządu. Nie dali informacji co mamy robić dalej . Żadnej dokumentacji, że jesteśmy zwolnieni. Klienci dzwonią z pretensjami do nas, a my mamy kłamać - napisał.

 

Inny z użytkowników, który komentuje sytuację firmy, sugeruje natomiast, że większość zarządu Delty jak i część pracowników ma przejść do firmy Viva, która specjalizuje się w przesyłkach kurierskich krajowych i międzynarodowych.

 

"Trzech handlowców już w Vivie, zaraz Deltę zamkną i sam szczyt kierowniczy przechodzi do Vivy, a tym klientom, którym zalegają za pobrania i chcą ściągnąć do Vivy to obiecują złote góry" - relacjonuje.

 

Deltę Kurier zapytaliśmy mailem, poprzez adres podany na stronie firmy, co oznacza zawieszenie działalności operacyjnej, czy i jakie długi ma firma, co zaproponuje pracownikom i poszkodowanym klientom oraz czy prawdą jest że niedawno zmieniła numer konta. Na odpowiedzi czekamy.

 

money.pl, polsatnews.pl

dk/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie