Premier Ukrainy: nie chcemy konfliktu z Polską. Sami uporamy się ze swoimi bohaterami
- Kijów nie jest zainteresowany konfliktem z Warszawą - oświadczył w piątek premier Ukrainy Wołodymyr Hrojsman, komentując nowelizację ustawy o polskim Instytucie Pamięci Narodowej, która przewiduje karanie m.in. za zaprzeczanie zbrodniom ukraińskich nacjonalistów.
- Ukraina nie jest nastawiona na zaostrzanie stosunków między państwami partnerami, między przyjaciółmi i uważam, że istnieje wiele delikatnych kwestii, których może nie należy podnosić, by nie tworzyć okazji do konfliktów - powiedział Hrojsman w rozmowie z dziennikarzami.
Szef rządu zaznaczył, że Ukraina sama będzie decydowała o swoich bohaterach i zaapelował, by w relacjach z Polską patrzeć w przyszłość.
- Widzicie, w jaki sposób cały świat zareagował na te ustawy. Chcę podkreślić, że my, Ukraińcy, sami uporamy się ze swoimi bohaterami i własną historią. Jestem głęboko przekonany, że nie powinniśmy żyć tym, co było dawniej, lecz tym, co możemy zrobić razem - podkreślił Hrojsman.
Tarnopol pod "banderowską" flagą
Zupełnie inaczej na przyjęcie przez Sejm i Senat nowelizacji ustawy o IPN zareagowała rada miejska w Tarnopolu na zachodniej Ukrainie. Zadecydowała, że w ważne święta na maszty wraz z flagą państwową, wciągana będzie czerwono-czarna, uważana za flagę UPA.
"Decyzję tę podjęto z inicjatywy mera Tarnopola Serhija Nadała w odpowiedzi na uchwalenie przez polski Sejm (i Senat - red.) ustawy o zakazie »ideologii banderowskiej« - poinformowano w piątek na stronie internetowej rady miejskiej.
Mer oświadczył jednocześnie, że kontynuowana będzie współpraca z siedmioma polskimi miastami, związanymi z Tarnopolem umowami o partnerstwie.
- Jestem przekonany, że żadna decyzja polityczna nie może zmienić heroicznych stronic naszej historii. Poprzez tę decyzję pokazujemy, że nie pozwolimy innym państwom na ingerowanie w naszą historię. Po raz kolejny zatwierdzamy na szczeblu miasta nasz szacunek wobec bohaterów i ich wkład w walkę o niepodległość Ukrainy - powiedział Nadał.
Wcześniej podobną decyzję podjęła rada miejska we Lwowie. Tam również w ważne święta państwowe obok flagi ukraińskiej mają być wywieszane flagi w barwach czerwono-czarnych.
Postępowanie karne za zaprzeczenie zbrodniom
W czwartek Senat RP przyjął nowelizację ustawy o IPN, w której znalazły się przepisy mające umożliwić wszczynanie postępowań karnych za zaprzeczanie zbrodniom ukraińskich nacjonalistów oraz ukraińskich formacji, które kolaborowały z III Rzeszą Niemiecką.
W nowelizacji zapisano definicję takich zbrodni. Są to "czyny popełnione przez ukraińskich nacjonalistów w latach 1925-1950, polegające na stosowaniu przemocy, terroru lub innych form naruszania praw człowieka wobec jednostek lub grup ludności". Wskazano również, że taką zbrodnią był udział ukraińskich nacjonalistów w eksterminacji Żydów i popełnione przez nich ludobójstwo na obywatelach II RP na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze