Krystyna Pawłowicz założyła konto na Twitterze. "Zwiększam pole drażnienia" — PAP/Radek Pietruszka

Najpierw podbiła Facebooka, teraz debiutuje na Twitterze. Krystyna Pawłowicz, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, której facebookowe wpisy są szeroko komentowane i budzą skrajne emocje, ma już na Twitterze blisko 13 tys. obserwatorów. Przy publikacji pierwszego "tłita" pomógł jej partyjny kolega Dominik Tarczyński.

Mój pierwszy prawdziwy tłit :)
Pomógł mi @D_Tarczynski
— Krystyna Pawłowicz (@Krystyn16616795) 11 stycznia 2018

Dopiero się uczę używać tej maszynki na pewno porobię błędy,ale dziękuję za wypełnienie mojego okienka tutaj już tyloma wpisami.Do następnego wpisu.
— Krystyna Pawłowicz (@Krystyn16616795) 11 stycznia 2018

Krystyna Pawłowicz przywitała się z twitterowiczami w czwartek. O debiucie natychmiast poinformował też Tarczyński. "Prof. Pawłowicz dała mi się przekonać" - oświadczył poseł.

Prof. Pawłowicz dała mi się przekonać. Rusza na TT! 😎 https://t.co/L6RzmV72Ry
— Dominik Tarczyński (@D_Tarczynski) 11 stycznia 2018

Obecność posłanki na Twitterze zauważyli inni politycy. Była premier Beata Szydło życzyła jej "powodzenia w tłitowaniu", a były przewodniczący Nowoczesnej Ryszard Petru wyraził nadzieję, że wpisy posłanki będą "szczere jak wypowiedzi w Sejmie".

Jestem pewna, że będziesz wytyczać nowe trendy na tt, a Twoje wpisy będą zawsze w punkt:) powodzenia w tłitowaniu!
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) 11 stycznia 2018

Ważny dzień w historii polskiego internetu.
Czekamy na taką szczerość wypowiedzi jak w Sejmie. https://t.co/nlK1Nt61sW
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) 11 stycznia 2018

Padło także pytanie, czy pojawienie się posłanki na Twitterze oznacza, że "uciekła z Facebooka". "Zwiększa Pani pole rażenia?" - dopytywał jeden z użytkowników. Posłanka odpowiedziała: "Zwiększam pole drażnienia".