80-letni kierowca chciał podwieźć sąsiadkę, a potrącił żonę

Polska
80-letni kierowca chciał podwieźć sąsiadkę, a potrącił żonę
Policja Lublin

Nieszczęśliwy wypadek wydarzył się w miejscowości Adamówka (Lubelskie). Starszy kierowca najechał na swoją żonę, która na chwilę stanęła za samochodem. Wcześniej 80-latek zatrzymał się, bo chciał podwieźć sąsiadkę, która szła poboczem.

Do nietypowego wypadku doszło w środę około godziny 13:00.  

 

80-letni mieszkaniec gm. Żółkiewka jechał fiatem seicento razem ze swoją żoną. Dojeżdżając do skrzyżowania zauważył, że poboczem drogi idzie znajoma, którą postanowił podwieźć.

 

Chciał zrobić miejsce dla busa

 

Aby kobieta mogła wsiąść do trzydrzwiowego auta, najpierw musiała wysiąść z niego żona 80-latka. Po opuszczeniu pojazdu stanęła na chwilę za samochodem, czego nie zauważył kierowca.

 

W pewnym momencie mężczyzna gwałtownie cofnął samochód i najechał na żonę. Policjantom tłumaczył później, że musiał wykonać taki manewr, bo chciał zrobić miejsce kierowcy busa, który akurat próbował skręcić w drogę zablokowaną przez fiata.

 

Kobieta z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.

 

polsatnews.pl

 

 

 

 

 

 

paw/luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie