Prezes TK o audycie w Trybunale i zgromadzeniach sędziów TK
- Po objęciu funkcji prezesa Trybunału Konstytucyjnego zleciłam wykonanie audytu. Myślę, że do jesieni wszystkie kwestie związane z tym audytem zostaną zakończone i zastanowimy się, co dalej - powiedziała sędzia Julia Przyłębska. Prezes TK dodała, że do jesieni odbędą się co najmniej trzy zgromadzenia sędziów TK. Jednocześnie Przyłębska krytycznie oceniła zachowanie uczestników kongresu prawników.
Przypomniała, że objęła funkcję prezesa TK w grudniu zeszłego roku i zleciła wówczas wykonanie audytu dotyczącego funkcjonowania TK. - Ustawa nakazuje mi przeprowadzenie reorganizacji funkcjonowania TK. Przy okazji tych przygotowawczych działań - tworzenia nowego regulaminu, statutu - jednocześnie dokonujemy przeglądu - powiedziała prezes TK w wywiadzie dla PAP.
- Minęło niecałe pół roku i w tej chwili kończymy przygotowanie konkluzji tego audytu. Mieliśmy kontrole NIK oraz Archiwum Akt Nowych, więc wszystkie te elementy zbierzemy i zastanowimy się, co dalej w tych sprawach - zaznaczyła prezes Przyłębska.
"TK funkcjonuje, wydawane są orzeczenia"
Dodała, że do jesieni kwestie audytowe "zostaną zamknięte i zakończone". - Nie należy zbyt pospiesznie działać, bo to są sprawy poważne, ale też nie powinno być przewlekłości, żebyśmy mogli już zupełnie normalnie funkcjonować - oceniła.
Jednocześnie prezes TK powiedziała, że jest zbulwersowana publicznymi wypowiedziami sugerującymi jakoby Trybunał nie funkcjonował. - TK funkcjonuje, wydawane są orzeczenia, prowadzone są postępowania przygotowawcze, sprawy wpływają do TK. Takie opinie są w mojej ocenie nieuprawnione, funkcjonujemy przez pięć miesięcy, bo nowe przepisy weszły w życie po nowym roku i uważam, że jak na tak krótki okres i tak wydaliśmy wystarczającą ilość wyroków i postanowień - mówiła.
- Jeżeli chodzi o porównanie z poprzednim rokiem, nastąpiła korzystna zmiana. Wpływ spraw do Trybunału utrzymuje się mniej więcej na tym samym poziomie. Nie ma jakiegoś drastycznego spadku - oceniła.
"Do jesieni trzy zgromadzenia sędziów TK"
Prezes TK powiedziała również, że do jesieni odbędą się co najmniej trzy zgromadzenia sędziów TK. - Planuję Zgromadzenie Ogólne w lipcu, aby mogło podjąć decyzję w sprawie nowego regulaminu, statutu. Oczywiście będzie też konieczne Zgromadzenie w celu wyłonienia kandydatów na wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego - powiedziała prezes Przyłębska w wywiadzie dla PAP. Kadencja dotychczasowego wiceprezesa TK Stanisława Biernata upływa 26 czerwca.
Jak dodała prezes TK jesienią przewiduje zwołanie Zgromadzenia Ogólnego TK, na które zaprosimy pana prezydenta. - To będzie tradycyjne, doroczne Zgromadzenie - zaznaczyła.
Jak dodała w najbliższych tygodniach przewidywane są więc trzy Zgromadzenia Ogólne sędziów TK "chyba, że pojawią się dodatkowe okoliczności, które wymuszą zwołanie kolejnego Zgromadzenia".
Zgromadzenie Ogólne, to spotkanie wszystkich sędziów TK poświęcone np. podsumowaniu działalności Trybunału w poprzednim roku; wyborowi przedstawianych prezydentowi RP kandydatów na prezesa i wiceprezesa TK, czy przyjęciu regulaminu TK. ZO rozstrzyga także o uchyleniu immunitetu sędziego TK.
"Takie zachowania nie przystają przedstawicielom wymiaru sprawiedliwości"
Sędzia Przyłębska krytycznie oceniła również zachowanie uczestników kongresu prawników, który odbył się przed miesiącem w Katowicach.
Kancelarię Prezydenta reprezentował na nim minister Andrzej Dera, a resort sprawiedliwości - wiceminister Marcin Warchoł. Ich wystąpienia były zakłócane przez część uczestników.
Gdy Dera odczytywał fragment listu od Andrzeja Dudy mówiący o tym, że z gwarancją niezawisłości sędziowskiej ściśle łączy się nakaz apolityczności, część uczestników kongresu przerywała mu bucząc i skandując "Konstytucja!". Część zgromadzonych unosiła wtedy w górę książeczki z tekstem ustawy zasadniczej. Z kolei gdy przemawiał wiceminister sprawiedliwości, który powiedział m.in., że środowisko sędziowskie nie oczyściło się samo i potrzebne są zmiany, większość sędziów opuściła salę.
- Uważam, że takie zachowania nie przystoją przedstawicielom wymiaru sprawiedliwości. Jeśli nawet ktoś ma inny pogląd w danej sprawie, to powinien dyskutować. Natomiast opuszczanie sali, czy buczenie, kiedy przedstawiciel prezydenta przedstawia swoje uprawnione stanowisko - a przecież każdy ma prawo przedstawić określone stanowisko - to takie zachowanie było niepotrzebne - oceniła prezes TK w wywiadzie dla PAP.
"Słyszę ogólne uwagi, natomiast nie słyszę konkretnych zarzutów"
Jak wskazała podczas kongresu "ani przedstawiciel prezydenta ani przedstawiciel MS nie obrażali nikogo, tylko po prostu przedstawiali swoją wizję spraw związanych z wymiarem sprawiedliwości".
- Jeśli ktoś uważa, że przedstawiony projekt jest niewłaściwy, ma swoją koncepcję, to powinien tę koncepcję konkretnie przedstawić, czyli odnieść się merytorycznie do konkretnych punktów. A tego nie usłyszałam. Słyszę ogólne uwagi, natomiast nie słyszę konkretnych zarzutów, a wtedy można by było nad nimi dyskutować - powiedziała.
Uczestnicy kongresu, który odbył się 20 maja mówili, że wymiar sprawiedliwości wymaga reformy, ale nie takiej, jaką proponuje władza. Zgromadzeni prawnicy zapowiedzieli wtedy powołanie komisji kodyfikacyjnej, która ma proponować zmiany w prawie. "Ręka w kierunku rządu jest wciąż wyciągnięta" - deklarowali.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze