Gradobicie na południu Polski. W Radomsku do dwóch osób wezwano karetki

Po nawałnicy, jaka przeszła we wtorek nad Radomskiem (Łódzkie), do dwóch osób trzeba było wezwać karetkę - informuje RMF FM. W mieście są miejsca, gdzie nie da się przejechać samochodem, policjanci wstrzymują ruch.

Przez Radomsko przeszła burza, której towarzyszyło gradobicie i ulewa. Strażacy cały czas odbierają zgłoszenia o szkodach wyrządzonych przez nawałnicę.

Przez miasto płyną potoki - ulicami: Kościuszki, Przedborską, Wyszyńskiego w okolicy Urzędu Miasta, Dolną, Niską, Krasickiego, Żeromskiego, Piłsudskiego i Architektów.

Zalane piwnice i garaże

Strażacy wypompowują wodę, a policjanci nie dopuszczają aut w newralgiczne miejsca, żeby samochody nie utknęły w gigantycznych kałużach. Studzienki nie nadążają odbierać wody i już wybijają. Miejskie służby kryzysowe zaczęły rozwozić worki z piaskiem, żeby mieszkańcy mogli zabezpieczyć piwnice, garaże i niżej położone domy.

- Nawałnicy towarzyszył grad i bardzo silny wiatr - powiedział Polsat News mł. bryg. Marcin Rzesiewski z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Koluszkach.

Powalone drzewa, uszkodzone linie energetyczne

Najwięcej zniszczeń odnotowano na terenie gmin: Brójce, Koluszki, Andrespol (Łódzkie). - Dochodziło tam do zalania budynków, podrywania dachów. Powalone drzewa uszkadzały linie energetyczne, a także samochody - wyliczał szkody mł. bryg. Rzesiewski.

W Brójcach i Giemzowie powalone drzewa utrudniły ruch na drodze wojewódzkiej. - Kilkanaście drzew zostało wyrwanych przez wiatr - powiedział mł. bryg. Rzesiewski. Drogi są już przejezdne.

Biała autostrada A1

Użytkownicy polsatnews.pl donoszą również o gradobiciu w innych miejscach na południu Polski m.in. nad powiatem piotrkowskim. Gradobicie przeszło również nad południową częścią autostrady A1. Lucyna Gozdawa-Grajewska przesłał film, który pokazuje niecodzienny widok: białą jezdnię w czerwcu.