Protesty przeciwników CETA w Warszawie

Polska
Protesty przeciwników CETA w Warszawie
PAP/Jakub Kamiński
Protest pod hasłem "CETA precz!" zorgnizowany przez Młodzież Wszechpolską na Placu Zamkowym w Warszawie

Przed ambasadą Kanady oraz na Placu Zamkowy w Warszawie odbyły się w sobotę protesty przeciwników CETA. Łącznie wzięło w nich udział kilkadziesiąt osób. Organizatorami byli Zjednoczeni Dla Polski oraz Młodzież Wszechpolska.

Pierwszy protest miał miejsce przed ambasadą Kanady. Zgromadził kilkanaście osób. Uczestnicy trzymali flagi Polski oraz transparenty głoszące hasła przeciwko podpisaniu umowy CETA. Organizatorem tego wydarzenia byli Zjednoczeni Dla Polski.


Z kolei na drugim proteście "Stop CETA" na Placu Zamkowym można było doliczyć się kilkudziesięciu osób. Głównym organizatorem tej akcji była Młodzież Wszechpolska.

 

"Utrata miejsc pracy, zalew obcych firm"


Według protestujących, jak napisano na ulotkach rozdawanych podczas manifestacji, "CETA przyniesie utratę miejsc pracy, amerykańskie firmy zaleją Polskę, co doprowadzi do upadku małych przedsiębiorstw i podkopania naszej gospodarki". Według Młodzieży Wszechpolskiej produkcja żywności stanie się droższa, a sama żywność będzie niższej jakości.


Demonstranci przekonywali, że rolnictwo polskie zostanie zniszczone przez kanadyjski model przemysłowy. Ponadto, według nich, jeśli rząd podpisze umowę, "polskie sklepy zaleje genetycznie modyfikowana żywność, niekiedy nawet klonowana".


Protestujący na Placu Zamkowym skandowali hasła "Polacy przeciw globalizacji" oraz "Nie dla CETA".

 

CETA - liberalizację handlu usługami


Wynegocjowane w 2014 r. Całościowe Gospodarcze i Handlowe Porozumienie UE-Kanada (CETA) proponuje zniesienie niemal wszystkich ceł i barier pozataryfowych oraz liberalizację handlu usługami między Unią Europejską a Kanadą. Porozumienie ma być zawarte w październiku podczas szczytu UE-Kanada.


Przeciwny CETA jest rząd Walonii, czyli francuskojęzycznego regionu Belgii. Zdaniem urzędników unijnych sprzeciw Belgów dyktowany jest względami politycznymi.

 

Szydło o CETA: nie ma w tej chwili zagrożeń


Premier Beata Szydło powiedziała w piątek po zakończeniu unijnego szczytu, że "po głębokiej analizie i dyskusjach" rząd uznał, że "nie ma w tej chwili zagrożeń, które powodowałyby, aby nie wyrazić zgody na podpisanie tej umowy". Zaznaczyła, że ratyfikacja umowy wymaga zgody parlamentów narodowych, w Polsce - zgody 2/3 Sejmu. - To gwarancje, które w pełni zabezpieczają interes polskiego państwa -podkreśliła.


PAP

grz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie