"To porażka polskiej piłki nożnej". Jan Tomaszewski o meczu Legii w Lidze Mistrzów
- Prezesi klubu powinni urlopować trenera, żeby nie było dalszej kompromitacji - stwierdził w Polsat News Jan Tomaszewski, były bramkarz polskiej reprezentacji. Legia Warszawa przegrała w pierwszym meczu Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund 0:6.
Zdaniem Tomaszewskiego trener Legii "nie panuje nad sytuacją". - Ten trener nie zdaje sobie sprawy, że nie reprezentuje Legii, nie reprezentuje Warszawy. Reprezentuje futbol polski i futbol polski został wczoraj skompromitowany, ten klubowy - ocenił.
- Nie wolno do tego dopuścić. Jak można było grać czterema ofensywnymi pomocnikami. Jeśli ci ofensywni pomocnicy chcą się pokazać, chcą się wykazać - fajnie, ale niech spełnią rolę defensywną. Tego nie było - analizował Tomaszewski.
"Gdyby ich prowadził magazynier, to by lepiej grali"
Zdaniem gościa Polsat News piłkarze Borussi "wjeżdżali, jak w ser szwajcarski z takimi dużymi dziurami". - Wjeżdżali przez drugą linię i stąd wydaje mi się, że trener nie panuje już nad sytuacją i jeszcze raz podkreślam: dla dobra polskiego futbolu powinien zostać urlopowany, bo nawet, jak piłkarze kolokwialnie mówią, gdyby ich prowadził magazynier, to na pewno lepiej by grali - dodał.
Tomaszewski przypomniał, że "stara piłkarska prawda mówi: łatwo jest wejść na szczyt, czyli do Ligi Mistrzów, ale bardzo trudno się tam utrzymać".
- Mam nadzieję, że to był jednorazowy katastrofalny występ, nastąpi urlopowanie trenera i zaczną grać. Na zasadzie nawet nie "równy z równym", ale musimy się uczyć - podsumował.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze