Zarzuty dla matki martwego niemowlęcia z Kamiennej Góry. Było niedożywione i chore
Matka 7-miesięcznego chłopczyka, którego zwłoki odnaleźli policjanci w mieszkaniu w Kamiennej Górze, odpowie za narażenia dziecka na utratę życia lub zdrowia. Jak ustalono, jej synek niedożywiony i chory ani razu nie został zabrany do lekarza. Gdy znaleziono ciało, niemowlę nie żyło już od kilku dni.
Jak twierdzi 21-letnia kobieta, była przekonana, że nie zostanie za darmo przyjęta do lekarza, ponieważ nie jest objęta ubezpieczeniem społecznym. Jej i 24-letniego ojca dziecka nie stać na opłacenie wizyty.
Potrzebne dodatkowe badania
- Trudno ostatecznie ustalić dokładną datę zgonu. W tym celu lekarz wykonujący sekcję zwłok, pobrał do badań histopatologicznych wycinki narządów dziecka – poinformowała Ewa Szumińska z Prokuratury Rejonowej w Kamiennej Górze. – Według lekarza pogotowia, dziecko mogło nie żyć nawet 2-3 doby - dodała.
Sekcja zwłok wykazała, że Milan, jak miał na imię chłopczyk, zmarł w wyniku zapalenia opon mózgowych.
Jego zwłoki znaleziono w sobotę przypadkiem podczas policyjnego przeszukania w mieszkaniu osób podejrzanych o posiadanie narkotyków. Ciało dziecka leżało w wózku i było przykryte kocem.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze