Nie żyje prezydent Uzbekistanu. Rządził nieprzerwanie 27 lat
Prezydent Uzbekistanu Isłam Karimow zmarł w wieku 78 lat, po udarze mózgu - potwierdził oficjalnie uzbecki rząd. Prezydent przebywał w szpitalu od soboty. Wcześniej rządowe źródła informowały, że jego stan jest krytyczny.
W stolicy Uzbekistanu Taszkencie odwołano część publicznych imprez świątecznych, w tym środowy koncert i czwartkowy pokaz ogni sztucznych.
Karimow sprawował władzę w Uzbekistanie nieprzerwanie od 1989 roku - najpierw w charakterze szefa tamtejszej partii komunistycznej, a następnie prezydenta, zatwierdzanego przez kolejne wybory po ogłoszeniu niepodległości. Kierował systemem represyjnym wobec jakiejkolwiek politycznej opozycji, ale prezentował się jako zdecydowany oponent środkowoazjatyckiego fundamentalizmu islamskiego przez co mógł liczyć na przychylną tolerancję Zachodu. Także Rosja widziała w reżimie Karimowa czynnik stabilizujący cały region.
Reuters, PAP
Czytaj więcej
Komentarze