Putin udzielił nagany oficjelom odpowiedzialnym za opóźnienie startu rakiety

Świat
Putin udzielił nagany oficjelom odpowiedzialnym za opóźnienie startu rakiety
PAP/EPA/Maxim Shemetov

Wicepremier Rosji Dmitrij Rogozin i szef Roskosmosu Igor Komarow otrzymali nagany od prezydenta Władimira Putina w związku z nieprawidłowościami, które udaremniły w środę start rakiety z nowego kosmodromu Wostocznyj - podały w czwartek media i Kreml.

 Najpierw o nieprzyjemnej rozmowie z prezydentem powiadomił dziennik "Kommiersant" w relacji z drugiej, udanej tym razem próby startu rakiety w czwartek nad ranem. "Póki budowniczowie i niektórzy pracownicy (...) składali sobie nawzajem i przyjmowali gratulacje, gdy rakieta znikła z pola widzenia, Władimir Putin wezwał do niedużego domku na punkcie obserwacyjnym szefów branży kosmicznej Rosji" i tam "urządził im prawdziwą połajankę" - pisze dziennik.

 

Naganę otrzymał wicepremier, który w rządzie odpowiada za rozwój tej branży, surową naganę - szef Roskosmosu, a jeszcze inne upomnienie dyscyplinarne - szef zakładów z Jekaterynburga. Z tych zakładów pochodził kabel, o którego niesprawności poinformował w środę system automatyczny, dając komendę przerwania przygotowań zaledwie na półtorej minuty przed startem.

 

Przykład "doskonałego niedbalstwa"

 

Po sprawdzeniu okazało się, że nie zadziałał jeden z zaworów, ale - jak pisze "Kommiersant" - z samym zaworem wszystko było w porządku, a nie sprawdzono albo kabla, który do niego prowadzi, albo spawu na kablu. I w ten sposób, jak zauważył dziennik, to, co stało się na kosmodromie "okazało się przykładem doskonałego niedbalstwa", którego przejawy szef państwa w środę publicznie zganił.

 

Na zwołanym po pierwszej próbie startu posiedzeniu specjalnej komisji na kosmodromie Putin wskazał, że konieczne jest profesjonalne reagowanie na zakłócenia, do których dochodzi w branży kosmicznej. "Moim zdaniem to jest związane z niedbalstwem, z niedostateczną kontrolą nad wszystkimi elementarnymi, ale tak ważnymi w tej branży procesami" - powiedział.

 

Doniesienia mediów o naganach dla urzędników potwierdził w czwartek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Jak podkreślił "Kommiersant", podstawą dla nagany nie było samo niepowodzenie startu rakiety przy pierwszej próbie, a właśnie przyczyna, która je wywołała.

 

W czwartek nad ranem rakieta Sojuz 2.1a pomyślnie wystartowała z nowego kosmodromu, wynosząc na orbitę okołoziemską trzy satelity naukowe.

 

PAP

mr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie