Konieczność rozdzielenia spraw Ukrainy i Syrii podkreślił również prezydent Francji. Niemiecka premier zaprzeczyła informacjom o rzekomej różnicy zdań między Paryżem a Berlinem w kwestiach dotyczących prezydenta Syrii Baszara el-Asada. Proponowanych przez Francję rozwiązań nie akceptuje w całości prezydent Rosji. Szefowa niemieckiego rządu stwierdziła bowiem, że sprawą wojny w Syrii powinna zająć się grupa państw. Przedstawieciele Francji i Niemiec zaapelowali przy tym do Władimira Putina, aby przeprowadzane w Syrii rosyjskie ataki uderzały tylko w pozycje Państwa Islamskiego, a nie we wspieranych przez zachód innych grup rebeliantów.
Czytaj więcej
Komentarze