Bogdan Rymanowski: "Mamy protest od związkowców". Przemysław Czarnek zareagował śmiechem
W "Gościu Wydarzeń" Przemysław Czarnek odpowiadał na zarzuty byłego premiera Izraela ws. porozumienia dot. wycieczek młodzieży do Polski. Ja’ir Lapid stwierdził, że w Polsce "fałszuje się historię". Minister edukacji nazwał go "wyjątkowym kłamcą". Bogdan Rymanowski cytował też protest Związku Nauczycielstwa Polskiego ws. likwidacji Karty Nauczyciela, na co Czarnek zareagował śmiechem.
W środę Przemysław Czarnek spotkał się z szefem resortu edukacji Izraela Jo'awem Kiszem. Ministrowie rozmawiali między innymi o wycieczkach izraelskiej młodzieży do Polski. - Jestem bardzo zadowolony z tego spotkania i w ogóle kontaktów z państwem Izrael na poziomie ambasady i ministerstwa edukacji - komentował Czarnek.
Podpisano porozumienie ws. spotkań młodzieży, które umożliwi wyjazdy studyjne młodzieży młodzieży izraelskiej do Polski i młodzieży polskiej do Izraela. - Oprócz dramatycznej historii, którą zgotowali nam Niemcy (...) jest cała historia relacji polsko-żydowskich i zamieszkiwania na terenie Polski przez całe wieki dwóch trzecich światowej populacji żydowskiej, a to właśnie dlatego, że Polska zawsze była przestrzenią wolności. (...) To muszą wiedzieć młodzi Izraelici, młodzi Polacy - dodał minister.
ZOBACZ: Przemysław Czarnek obroniony. Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności
Bogdan Rymanowski zapytał o stanowisko opozycji izraelskiej. Zdaniem byłego premiera Ja’ira Lapida "niewybaczalną słabością jest zgoda obecnego rządu Izraela, na wysyłanie izraelskich uczniów w miejsca, gdzie fałszuje się historii, a jako główne ofiary przedstawia się Polaków".
- Wyjątkowy kłamca. Pan Lapid nie jest partnerem do rozmowy w relacjach polsko-izraelskich. Wie to zarówno strona izraelska, jak i strona polska. Nie waham się użyć takich słów pod adresem pana Lapida, bo nieraz wykazał się swoim antypolonizmem i to skrajnym - odparł Czarnek.
Koniec Karty Nauczyciela? ZNP zaniepokojony
Dziennikarz zapytał też o zapowiedź likwidacji Karty Nauczyciela. Według Czarnka ten akt prawny jest "przeregulowany", "kompletnie źle czytający się" i "wymaga gruntownej nowelizacji". - To nie oznacza likwidacji uprawnień i szeregu rozwiązań, które są tam zawarte - wskazał minister, który proponuje "zupełnie nowy akty prawny".
WIDEO: Przemysław Czarnek w "Gościu Wydarzeń:
Jak uściślił, "to jest przyszłość, kolejna kadencja". - Absolutnie do wyborów tego nie zrobimy - dodał.
ZOBACZ: Watykanista o Janie Pawle II: Cały naród nie może się mylić
Rymanowski zacytował wówczas protest Związku Nauczycielstwa Polskiego w tej sprawie, na co Czarnek zareagował śmiechem. "Karta Nauczyciela nie tylko nikomu nie szkodzi, przeciwnie, gwarantuje wysoką jakość nauczania, dlatego że zapewnia szkole i jej pracownikom stabilizację, pozwalającą wykonywać im swoje zadania niezależnie od koniunktury ekonomicznej i politycznej" - przytaczał dziennikarz.
- Żadnych uprawnień nie pozbawiam. Chcę zreformować Kartę Nauczyciela, napisać ją od początku - zapewnia minister. - Obawy są z tego, że ZNP jest organizacją stricte polityczną - mówił dalej Czarnek.
Wcześniejsze emerytury nauczycieli. Czarnek: Będzie to procedowane w Sejmie
Gość Bogdana Rymanowskiego mówił też o rozmowach wokół przywrócenia emerytalnego uprawnienia nauczycielskiego, które zniknęło w 2009 roku, gdy - jak zauważył minister - premierem był Donald Tusk. - Rozmowy toczą się od dłuższego czasu. 26 kwietnia w środę przedstawimy nasze założenia - powiedział.
ZOBACZ: Sejm. "Willa plus". Opozycja: Czarnek czuje się bezkarny. Minister odpowiedział
Minister dodał, że "jest przekonany", iż temat wcześniejszych emerytur dla nauczycieli będzie procedowany na "kolejnych" posiedzeniach Sejmu.
Poprzednie odcinki "Gościa Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.