USA. Strzelał do ludzi. Potem popełnił samobójstwo

Świat

Sprawca strzelaniny w Waszyngtonie, w rezultacie której cztery osoby zostały ranne, popełnił samobójstwo po tym jak został otoczony przez policję - poinformowały lokalne władze.

USA. Strzelał do ludzi. Potem popełnił samobójstwo
PAP/EPA/JIM LO SCALZO
Sprawca popełnił samobójstwo zanim policja podjęła próbę ujęcia go.
Zobacz więcej

23-letni Raymond Spencer odebrał sobie życie w mieszkaniu na piątym piętrze, z którego okna strzelał do przypadkowych osób. Do samobójstwa doszło po tym jak policjanci zlokalizowali mężczyznę i zaczęli przygotowywać się do szturmu.

 

Nie wiadomo jakie były motywy działania mężczyzny.

 

ZOBACZ: USA. Strzelanina w metrze w Nowym Jorku. Policja publikuje zdjęcie podejrzewanego

 

Personalia sprawcy ustalono po tym jak umieścił nagranie wideo w mediach społecznościowych. Szef policji w Waszyngtonie Robert Contee powiedział, że "nagranie wygląda na autentyczne".

 

W mieszkaniu - poinformował Contee - znaleziono kilka sztuk broni palnej i dużą ilość amunicji.

Strzelanina w ekskluzywnej dzielnicy

Miejscem strzelaniny była elegancka dzielnica Van Ness, w północno zachodniej części Waszyngtonu, niedaleko prywatnej szkoły przygotowującej uczniów do podjęcia nauki na uczelniach wyższych (tzw. prep school).

 

ZOBACZ: Holandia. Strzelanina w McDonald's. Nie żyją dwie osoby, policja szuka napastnika

 

Świadkowie i lokalne media informowały o serii strzałów i uciekających w popłochu ludziach. Niektóre osoby próbowały ukryć się za zaparkowanymi samochodami.

 

Obława, do której skierowano znaczne siły policji, sparaliżowała życie dzielnicy.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

hlk
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie