Kanada. Ogromne powodzie i osuwiska. Około 18 tys. ludzi wciąż czeka na pomoc

Świat

Około 18 tys. ludzi w zachodniej Kanadzie wciąż czeka na dotarcie ekip ratunkowych i pomoc. To "straszliwa, straszliwa katastrofa", mówił John Horgan, premier prowincji Kolumbia Brytyjska, która najbardziej ucierpiała w wyniku gwałtownych ulew i powodzi.

Kanada. Ogromne powodzie i osuwiska. Około 18 tys. ludzi wciąż czeka na pomoc
PAP/EPA/MINISTRY OF TRANSPORTATION AND INFRASTRUCTURE OF CANADA
Jak informują kanadyjskie służby w 24 rejonach Kolumbii Brytyjskiej w ciągu 48 godzin między sobotą przed południem a poniedziałkiem spadło ponad 100 milimetrów deszczu
Zobacz więcej

Premier Kolumbii Brytyjskiej John Horgan ogłosił w środę stan wyjątkowy w całej prowincji. Decyzja zapadła po kilkudniowych silnych opadach deszczu, które spowodowały lokalne podtopienia i lawiny błotne. Ewakuowano mieszkańców wielu miejscowości.

 

ZOBACZ: USA. Gwałtowne ulewy i powodzie w Alabamie. Woda zalała drogi, ludzie uwięzieni w samochodach

 

Stan wyjątkowy wszedł w życie w środę w południe czasu lokalnego i będzie obowiązywał przez 14 dni z możliwością przedłużenia.

18 tys. ludzi czeka na pomoc 

Na ekipy ratunkowe wciąż czeka około 18 tys. mieszkańców zachodniej Kanady, których powodzie i osuwiska odcięły od reszty świata.

 

- To była straszna straszna katastrofa, ale wiem jedno: jako mieszkańcy Kolumbii Brytyjskiej, jako Kanadyjczycy trzymamy się razem. Chcemy z tego wyjść silniejsi -  mówił premier prowincji. 

 

W związku z trwającymi od minionego weekendu dużymi opadami deszczu wiele miejscowości w tej prowincji zostało ewakuowanych. Publiczny nadawca CBC podał w środę wieczorem, że dotychczas swoje domy musiało opuścić ok. 20 tys. osób. Utrudnione lub przerwane są możliwości przejazdu autostradami.

 

Uszkodzone i całkowicie zniszczone są także drogi lokalne. 

 

 

Jak wyjaśnił Horgan, stan wyjątkowy daje rządowi większe możliwości działania, w tym szybszych niezbędnych napraw dróg i torów kolejowych oraz utrzymania ciągłości dostaw.

"Należy spodziewać się następnych przypadków śmiertelnych"

Jeszcze we wtorek policja informowała o odnalezieniu śmiertelnej ofiary osunięcia ziemi na jedną z autostrad, spowodowanego ulewnymi deszczami. Media donosiły też o innych osobach, z którymi nie ma kontaktu. - Należy spodziewać się następnych przypadków śmiertelnych w nadchodzących dniach - powiedział w środę Horgan.

 

Rząd federalny wysłał już do pomocy wojskowe lotnictwo, a minister obrony Anita Anand podkreśliła w środę, że sytuacja w prowincji jest obecnie priorytetem działań wojskowych w centralnych i południowo-zachodnich rejonach Kolumbii Brytyjskiej, najbardziej dotkniętych skutkami ulewnych deszczy.

 

Premier Justin Trudeau, który bierze obecnie udział w szczycie Kanada-USA-Meksyk w Waszyngtonie, zadeklarował pomoc Ottawy i tweetował w środę wieczorem, że na jego prośbę minister odpowiedzialny za przygotowania działań w sytuacjach wyjątkowych Bill Blair zwołał posiedzenie ministrów wchodzących w skład specjalnej rządowej grupy interwencyjnej, a podczas posiedzenia określono pierwsze niezbędne działania rządu federalnego.

 

Klęska rolnicza, problemy z dostawami 

Wiele z zalanych obszarów to tereny rolnicze i według ministerstwa rolnictwa prowincji w ciągu minionych dni tysiące zwierząt hodowlanych zginęło w powodziach. Rząd prowincji wysłał weterynarzy do pomocy zwierzętom, których nie można ewakuować, ale wiadomo już teraz, że części zwierząt nie da się uratować.

 

ZOBACZ: Meksyk. Silne trzęsienia ziemi w pobliżu Acapulco

 

Kolejny problem, z którym musi się obecnie zmierzyć Kolumbia Brytyjska to przerwanie łańcuchów dostaw w związku z uszkodzeniami dróg i linii kolejowych. Media opisują przypadki dostawców, którzy nie mogą dowieźć półproduktów z zachodniego wybrzeża do przetwórni, które znajdują się w głębi lądu.

 

Trudno jest wyjechać autostradami z Vancouver, a ruch kolejowy z portu Vancouver został wstrzymany jeszcze we wtorek. Tymczasem właśnie w tym okresie farmerzy z zachodniej części Kanady transportują eksportowane produkty. Jak podkreślali cytowani w mediach specjaliści, jeden pociąg przewozi tyle ładunku ile 400 ciężarówek, więc uszkodzenia linii kolejowych stanowią dodatkowy problem.

 

 

Jak donosiły media, problemy z dostawami powodują, że w niektórych miejscowościach półki sklepów z żywnością zaczynają być puste. - Nie gromadźcie zapasów. Wasi sąsiedzi tak samo potrzebują różnych rzeczy jak wy - apelował w środę premier prowincji.

Miesięczna suma opadów w kilkanaście godzin 

Jak informują kanadyjskie służby w 24 rejonach Kolumbii Brytyjskiej w ciągu 48 godzin między sobotą przed południem a poniedziałkiem spadło ponad 100 milimetrów deszczu. Według wcześniejszych doniesień mediów, w niektórych miejscowościach w tym czasie spadło tyle deszczu ile zwykle przez miesiąc o tej porze roku.

 

Ostrzeżenie przed silnymi opadami kanadyjscy meteorolodzy wydali już w miniony piątek. Przyczyną ulewnych deszczów w Kolumbii Brytyjskiej, jak podali meteorolodzy, jest atmosferyczna "rzeka' nad Pacyfikiem, czyli pasmo chmur tak nasyconych wilgocią, że przypominają rzekę.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

laf / PAP / The Guardian
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie