Europoseł uderza w Nawrockiego. "Lech Kaczyński przewraca się w grobie"
Karol Nawrocki postanowił zrezygnować z obchodów żydowskiego święta Chanuki w Pałacu Prezydenckim. Europoseł Lewicy Robert Biedroń stwierdził w programie "Gość Wydarzeń", że tą decyzją Nawrocki "całkowicie przekreśla testament Lecha Kaczyńskiego". - Jestem przekonany, że Lech Kaczyński widząc poczynania prezydenta Nawrockiego, przewraca się w grobie - dodał.

"Rzeczpospolita" poinformowała, że prezydent Karol Nawrocki nie zapali w tym roku świec chanukowych w Pałacu Prezydenckim.
Dziennik przypomina, że oznacza to zerwanie z tradycją wprowadzoną przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, która była kontynuowana przez kolejnych prezydentów.
"Lech Kaczyński przewraca się w grobie"
Do sprawy odniósł się w w programie "Gość Wydarzeń" europoseł Lewicy Robert Biedroń, który skrytykował tę decyzję. - To była dobra tradycja. To całkowicie przekreśla testament Lecha Kaczyńskiego - stwierdził w Polsat News.
- Ja mogłem nie zgadzać się z Lechem Kaczyńskim, ale jestem przekonany, że Lech Kaczyński widząc poczynania prezydenta Nawrockiego, przewraca się w grobie - dodał.
- Licytowanie się z Grzegorzem Braunem na antysemityzm przez prezydenta RP, będzie miało bardzo złe konsekwencje - ocenił.
ZOBACZ: Prezydent Duda zapalił świecę chanukową. "Cieszę się, że jesteśmy razem"
- Już dzisiaj widzimy falę antysemityzmu, widzimy, co stało się w Australii. Boję się, że wcześniej, czy później, do takich scen może dojść także w Europie, czy w innych częściach świata - stwierdził europoseł Lewicy.
- Pan prezydent Nawrocki nie powinien przykładać ręki do antysemityzmu - powiedział.
WIDEO: Europoseł uderza w Nawrockiego. "Lech Kaczyński przewraca się w grobie"

Biedroń przypomniał, że Chanuka to "święto zwycięstwa dobra nad złem". - Jest to jedna z najstarszych tradycji religijnych na świecie. To święto było obchodzone przez Żydów przez ponad dwa tysiące lat, to jest święto, które jest szanowane także przez inne religie - stwierdził.
- Jeżeli prezydent Nawrocki podejmuje takie kroki, to nie tylko niszczy pewną tradycję, ale nie rozumie w jak bardzo skomplikowanym świecie dzisiaj żyjemy i daje zielone światło Braunowi i jego antysemickim poczynaniom - dodał.
Wybory w Nowej Lewicy. Robert Biedroń komentuje
W programie poruszono również wątek wyborów nowego kierownictwa Nowej Lewicy. W niedzielę na przewodniczącego ugrupowania wybrano Włodzimierza Czarzastego.
Chociaż marszałek Sejmu był jedynym kandydatem na to stanowisko, nie mógł liczyć na 100-procentowe poparcie delegatów.
- Liczy się jakość, a nie ilość - skomentował Biedroń. Europoseł zapewnił, że on sam zagłosował za tą kandydaturą. - Było bardzo mało osób, które miały wątpliwości co do tego, jakiego lidera potrzebujemy na dzisiejsze, bardzo trudne czasy - powiedział.
ZOBACZ: Nowa Lewica wybrała przewodniczącego. "Będę z Nawrockim walczył"
Jak zdradził, jedynie 13 osób zagłosowało przeciw Czarzastemu, a kilka kolejnych wstrzymało się od głosu. - Zdecydowana większość Kongresu zagłosowała za nowym przewodniczącym - dodał.
- Wybraliśmy kandydata, który nie będzie żadnym "lelum polelum", który nie będzie jadał kolacyjek z Jarosławem Kaczyńskim, nie będzie płakał nad Konstytucją, nie będzie kombinował - ocenił.
- Wybraliśmy kandydata, który ma jasność co do tego, co jest zapisane w Konstytucji, na czym polega demokracja, o jaką Polskę walczymy i ma serce po lewej stronie. To jest dla nas ważne - podkreślił europoseł.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej