"Polska nie jest wiarygodna". Były szef MSZ wskazuje na Nawrockiego
- Postulaty wysuwane przez Polskę sprawiają, że nie jesteśmy obiektywnie sojusznikiem Ukrainy - stwierdził w "Gościu Wydarzeń" Jacek Czaputowicz. Były szef MSZ tak skomentował brak zaproszenia dla Warszawy na rozmowy pokojowe dotyczące Ukrainy. Jego zdaniem nasz kraj nie jest wiarygodny, bo płyną z niego sprzeczne sygnały.

Jacek Czaputowicz stwierdził, iż deklaracje złożone przez Karola Nawrockiego sprawiają, że Polska w sprawie rozmów pokojowych dotyczących Ukrainy jest w "dwuznacznej pozycji". Bogdan Rymanowski dopytał, jak należy to rozumieć w kontekście słów Emmanuela Macrona, który ocenił, że warunkiem zawarcia pokoju między Kijowem a Moskwą są gwarancje bezpieczeństwa dla Ukraińców.
- Widzę tu zbieżność ogłoszonego amerykańskiego planu z prezydentem Nawrockim, który się zobowiązał, że nie dopuści do członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej. Skoro nie, to jak zapewnić gwarancje? Polska wykluczyła udział w pokojowej misji stabilizacyjnej na Ukrainie. Z pespektywy prezydenta nie ma tej misji, w związku z tym jak zapewnić pokój? - pytał były szef MSZ.
Kto da Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa? Czaputowicz: Myśmy to wykluczyli
Według Czaputowicza takiego pokoju "nie można zapewnić" i właśnie "to ta dwuznaczna pozycja Polski". - Z jednej stronie zwalczanie realnych instrumentów zapewniania bezpieczeństwa dla Ukrainy, a z drugiej strony nieproponowanie niczego w zamian - tłumaczył w "Gościu Wydarzeń".
- Jak mówimy o gwarancjach bezpieczeństwa, ktoś musi dać te gwarancje. Mógł to być Sojusz Północnoatlantycki, myśmy to wykluczyli to słowami prezydenta Karola Nawrockiego. On uroczyście podpisał, że nie dopuści do tego, Polska się na to nie zgodzi - przypomniał były minister w rządzie Mateusza Morawieckiego.
W ocenie Czaputowicza "nie możemy z jednej strony mówić, że nie widzimy Ukrainy w NATO, a gdy to już jest, to mówić, że to niedobrze". - To jest ten brak spójności, który tłumaczy, dlaczego Polska nie jest wiarygodna - dodał na antenie Polsat News.
WIDEO: "Polska nie jest wiarygodna". Były szef MSZ o decyzjach Nawrockiego

"Tu mówię o prezydencie". Czaputowicz tłumaczy, jak w świecie odbiera się Polskę
Były szef polskiej dyplomacji uważa, że kierunek polityczny, który w sprawie Ukrainy obrał Nawrocki, miało wpływ na brak przedstawicieli Polski podczas pokojowych rokowań w Genewie.
- Dlatego, że nasze postulaty, potępienie banderyzmu, wykluczenie z NATO, niedawanie gwarancji bezpieczeństwa, nieodpowiedzenie pozytywne na zaproszenie przyjazdu do Kijowa przez prezydenta czyni, że nie jesteśmy obiektywnie sojusznikiem Ukrainy - uznał Czaputowicz.
ZOBACZ: Trump stawia warunek Putinowi i Zełenskiemu. Chodzi o plan pokojowy
Jak nadmienił, głosy, o których mówi, "znalazły się w tym planie pokojowym". - Wiele wskazuje na to, ze mogły być suflowane przez Moskwę. To jest nasze stanowisko, które jest tak odbierane. Tu mówię o prezydencie, bo to bardzo wyraziście pokazane, rząd trochę inaczej do tego podchodzi - tłumaczył.
Karol Nawrocki, zdaniem rozmówcy Bogdana Rymanowskiego, powinien spotkać się w Kijowie z prezydentem Zełenskim. - Był w państwach bałtyckich, był w głównych państwach europejskich, jest w Pradze, nie był w Kijowie. Lekceważenie. (...) Prezydent Nawrocki zachowuje się jak prezydent Trump, mówi że czeka w Warszawie, tylko że Warszawa nie jest Waszyngtonem – podsumował.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej