Najbrudniejsze zakamarki domu. To nieoczywiste miejsca
W trakcie codziennych porządków człowiek automatycznie koncentruje się na najbardziej oczywistych miejscach, takich jak podłogi, blaty kuchenne czy łazienka. Jednak istnieją obszary i przedmioty, które, mimo że na pierwszy rzut oka wydają się czyste, w rzeczywistości kryją w sobie największe skupiska bakterii i brudu.

Ich pominięcie podczas porządków może prowadzić do nieprzyjemnych konsekwencji zdrowotnych, od drobnych, ale nawracających infekcji po alergie czy problemy związane ze skórą. Warto więc zwrócić szczególną uwagę na te często zaniedbywane miejsca, ponieważ ich regularne czyszczenie może znacząco podnieść komfort życia.
Klawiatury i piloty. Niepozorne źródła zarazków
Urządzenia elektroniczne takie jak piloty telewizyjne, klawiatury komputerowe czy telefony komórkowe są codziennie dotykane wielokrotnie, a jednocześnie wyjątkowo rzadko czyszczone. Mimo że nie mają bezpośredniego kontaktu z żywnością, gromadzą na sobie bakterie i wirusy przenoszone z rąk, a także kurz i resztki jedzenia. W praktyce oznacza to, że każde naciśnięcie klawisza czy przycisku może potencjalnie przenieść drobnoustroje na dłonie a później na twarz.
ZOBACZ: Lepiej nie jeść tej części kurczaka. Może zawierać pasożyty i bakterie
Regularna dezynfekcja tych przedmiotów jest niezbędna, najlepiej do tego celu używać chusteczek antybakteryjnych lub specjalnych sprayów do elektroniki. Dobrą praktyką jest także odłączenie urządzeń przed czyszczeniem oraz wycieranie wszystkich zakamarków między przyciskami. Warto też pamiętać, że częste mycie rąk w połączeniu z utrzymywaniem czystości elektroniki znacznie redukuje ryzyko infekcji w całym domu.
Kratki wentylacyjne i kaloryfery
Kratki wentylacyjne i kaloryfery, choć często pomijane podczas sprzątania, są miejscami, gdzie gromadzi się kurz, brud, pyłki i bakterie. Zaniedbanie ich czyszczenia może prowadzić do pogorszenia jakości powietrza w domu, co z kolei zwiększa ryzyko problemów z układem oddechowym. Regularne odkurzanie kratek oraz delikatne mycie kaloryferów wilgotną szmatką pozwala redukować ilość kurzu i mikroorganizmów unoszących się w powietrzu.
ZOBACZ: W publicznych toaletach to nie deska jest najbrudniejsza. Naukowcy wskazali coś gorszego
Dodatkowo warto raz na jakiś czas zastosować odkurzacz z odpowiednią końcówką lub sprężone powietrze, by oczyścić trudno dostępne miejsca. Takie proste zabiegi znacząco poprawią komfort życia i sprawią, że w domu zapanuje zdrowsza atmosfera, zwłaszcza w zbliżającym się sezonie grzewczym, gdy powietrze w pomieszczeniach staje się bardziej suche i skłonne do rozprzestrzeniania kurzu i pyłków.
Gąbki kuchenne. Małe (wielkie) źródło brudu
Gąbki używane w kuchni do mycia naczyń i przecierania blatów to prawdziwe siedliska bakterii. Wilgotne i często pozostawione w zlewie lub na blacie, łatwo stają się wygodnym domem dla E. Coli, Salmonelli czy gronkowca. Na jednej gąbce mogą znaleźć się dosłownie miliony drobnoustrojów, znacznie więcej niż chociażby na desce sedesowej.
Dlatego tak ważne jest ich regularne wymienianie oraz dokładne suszenie po każdym użyciu. Warto też co kilka dni zdezynfekować gąbkę, np. namaczając ją w roztworze octu. Dodatkowo dobrze jest mieć osobne gąbki do naczyń i do czyszczenia blatów, aby bakterie nie rozprzestrzeniały się między różnymi powierzchniami.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej