Pod żadnym pozorem nie kupuj tych grzybów. Eksperci alarmują

Jesień to czas, gdy miłośnicy grzybobrania tłumnie ruszają do lasów, a na targowiskach pojawia się prawdziwy wysyp leśnych przysmaków. Jednak inspektorzy sanitarni ostrzegają: nie wszystkie grzyby dostępne w sprzedaży są bezpieczne.
Grzyby pochodzące z niepewnych źródeł, przechowywane w niewłaściwych warunkach, mogą stać się siedliskiem bakterii i pasożytów. Brakuje też kontroli nad tym, czy sprzedawane okazy nie są przejrzałe, robaczywe lub zanieczyszczone. Zdarza się, że sprzedawcy próbują pozbyć się grzybów, które nie nadają się już do spożycia, a to naraża kupujących na poważne konsekwencje zdrowotne.
Grzyby z niepewnego źródła to ryzykowny wybór
Grzyby sprzedawane w przypadkowych miejscach, takich jak pobocza dróg czy parkingi, często nie przechodzą żadnej kontroli.
Jak podkreślają eksperci z Powiatowych Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych, do świeżych kurek czy borowików sprzedawcy mogą dorzucić okazy przejrzałe, robaczywe lub zebrane w miejscach, gdzie roślinność może być po prostu skażona. W takich grzybach szybko namnażają się bakterie i larwy owadów, a ich spożycie w najlżejszym przypadku grozi zatruciem pokarmowym.
ZOBACZ: Wycinać czy wykręcać grzyby? Eksperci nie mają wątpliwości
W razie zakupu w nielegalnym miejscu trudno egzekwować jakiekolwiek prawa, nieuczciwy sprzedawca najczęściej znika, zanim pojawią się reklamacje. Zdecydowanie bezpieczniej jest wybierać sprawdzone punkty sprzedaży, gdzie grzyby podlegają kontroli i mają pewne, legalne pochodzenie.
Jak kupować bezpiecznie?
Dla wielu osób może być to ogromnym zaskoczeniem, ale handel grzybami w Polsce jest regulowany przepisami prawa, a dokładnie rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 17 maja 2011 r. w sprawie grzybów dopuszczonych do obrotu lub produkcji przetworów grzybowych, środków spożywczych zawierających grzyby oraz uprawnień klasyfikatora grzybów i grzyboznawcy.
Według tych przepisów sprzedaż grzybów (świeżych i suszonych) dopuszczona jest wyłącznie w placówkach handlowych lub na targowiskach, pod warunkiem uzyskania atestu klasyfikatora grzybów lub grzyboznawcy. Dodatkowo w miejscu sprzedaży musi znajdować się informacja o gatunku grzybów oraz dane kontaktowe osoby handlującej (nazwisko i adres). Dzięki atestom można z całą stanowczością określić, czy dany okaz jest jadalny i czy nadaje się do spożycia (np. nie jest robaczywy lub przejrzały).
ZOBACZ: Znalazłeś robaczywe grzyby? Nie wyrzucaj ich, zanim tego nie przeczytasz
Kupując w takich miejscach, ma się pewność, że produkt przeszedł odpowiednią weryfikację. Zawsze warto unikać też grzybów, które wyglądają na przesuszone, mają przebarwienia lub wydzielają nieprzyjemny zapach. Nawet jeśli cena kusi, lepiej zrezygnować z zakupu i poszukać świeższej partii.
Na co zwrócić uwagę kupując grzyby?
Zdrowy grzyb powinien być jędrny, o jasnym miąższu i neutralnym zapachu. Ciemne nitki w kapeluszu, rozmiękczona struktura czy oznaki pleśni to wyraźne sygnały ostrzegawcze.
ZOBACZ: Najbardziej trujące grzyby w Polsce. Lepiej omijać je z daleka
Mykolodzy przypominają, że w grzybach bardzo łatwo rozwijają się bakterie i toksyny, których nie usuwa żadna obróbka termiczna. Nie warto ryzykować zakupu okazów, które już na pierwszy rzut oka wzbudzają wątpliwości. Lepiej postawić na własne zbiory lub wybierać wyłącznie legalne i zaufane punkty sprzedaży.
Czytaj więcej