Gerard Depardieu odwiedził Pjongjang w związku z 70. rocznicą utworzenia państwa socjalistycznego
Francuski aktor Gerard Depardieu przybył do stolicy Korei Północnej w przeddzień uroczystości z okazji 70. rocznicy utworzenia państwa socjalistycznego. W piątek został sfilmowany przez reporterów w holu hotelu w Pjongjang. Nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Informację o wizycie aktora w stolicy Korei Północnej podała w sobotę agencja Associated Press.
AP przypomniała, że w sierpniu prokuratorzy w Paryżu rozpoczęli wstępne dochodzenie przeciwko Depardieu w sprawie o gwałt i seksualne napastowanie. Aktor zaprzecza tym zarzutom.
Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna przygotowuje się do świętowania w niedzielę 70. rocznicy utworzenia nowego państwa. Jak podała AP, głównym wydarzeniem obchodów, podobnie jak w latach poprzednich, będzie parada wojskowa na placu Kim Ir Sena (Kim Il Sunga) w Pjongjangu.
70 lat temu Korea ogłosiła niepodległość
Korea Północna 9 września 1948 r. ogłosiła niepodległość. W nowo powstałym państwie północnokoreańskim władzę objął Demokratyczny Front na rzecz Zjednoczenia Ojczyzny na czele z Partią Pracy Korei i Kim Ir Senem. W skład bloku weszły też umiarkowane, choć sprzyjające komunistom Koreańska Partia Socjaldemokratyczna i Czundoistyczna Partia Czongu.
W ciągu niemal sześćdziesięcioletniej kariery aktorskiej Gerard Depardieu zagrał w ponad 200 filmach. Za rolę młodego aktora w dramacie "Ostatnie metro" w 1981 r. otrzymał nagrodę Cezara. Tytułowa rola Cyrana de Bergeraca w filmie wyreżyserowanym w 1990 r. przez Jean-Paula Rappeneau przyniosła mu drugiego Cezara, nagrodę na festiwalu w Cannes oraz nominację do Oscara. W 1991 r. zdobył Złoty Glob za rolę francuskiego imigranta w komedii "Zielona karta" w reżyserii Petera Weiera.
Jest właścicielem m.in. winnicy Chateau de Tigne w Andegawenii oraz plantacji w okolicach wsi Ugłowoje na Krymie. W styczniu 2013 r. prezydent Rosji Putin ukazem przyznał mu rosyjskie obywatelstwo. W grudniu 2012 r. złożył wniosek o nadanie mu obywatelstwa belgijskiego, z powodu wprowadzenia przez francuski rząd 75-procentowego podatku dla najbogatszych. Aktor zapowiedział w liście otwartym zrzeczenie się francuskiego obywatelstwa. W 2015 r. został honorowym rezydentem miejscowości Nechin w Belgii.
PAP
Czytaj więcej