Nowoczesna chce komisji śledczej "do spraw uwłaszczenia się PiS na państwowym majątku"

Polska
Nowoczesna chce komisji śledczej "do spraw uwłaszczenia się PiS na państwowym majątku"
Google Street View
Nieruchomość u zbiegu ul. Srebrnej i Towarowej w Warszawie.

Nowoczesna chce powołania w Sejmie komisji śledczej "do spraw uwłaszczenia się PiS na państwowym majątku". Do Sejmu ma wkrótce trafić projekt uchwały w tej sprawie. Poseł Jan Mosiński (PiS) ocenia inicjatywę Nowoczesnej jako "niepoważną".

Zapowiedź polityków Nowoczesnej to m.in. reakcja na poniedziałkową publikację "Gazety Wyborczej", według której PiS zamierza sprzedać działkę na rogu ul. Srebrnej i Towarowej w Warszawie. Jej właścicielem jest kontrolowana przez Instytut im. Lecha Kaczyńskiego spółka Srebrna sp. z o.o. Na terenie o powierzchni 5,430 tys. m kw. ma powstać 190-metrowy wieżowiec, tzw. Srebrna Tower. Projekt miałby zostać sprzedany - zdaniem "GW" - za pomocą zarejestrowanej na Cyprze spółki Conarius, unikając tym samym płacenia podatku, który według gazety może wynosić nawet kilkanaście milionów złotych.

 

- Kiedy na styku polityki i wielkich pieniędzy pojawiają się konkretne nazwiska osób, które łączymy z partią dzisiaj sprawującą władzę, wtedy pojawia się niepokój opozycji. Kiedy widzimy, że (są) sprawy ciągnące się przez wiele lat, a nie będące nigdy do końca wyjaśnione (...) wtedy mówimy wprost - instytucje, jak prokuratura, jak CBA, nie są w stanie ich wyjaśnić - powiedział poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński na wtorkowej konferencji prasowej.

 

"Pieniądze i spółki"

 

Dodał, że jedynym sposobem na wyjaśnienie tych "nieprawidłowości" jest powołanie w Sejmie komisji śledczej "do spraw uwłaszczenia się PiS na państwowym majątku" i "gigantycznego finansowego kolosa, którego fundamentem jest pani Basia, sekretarka prezesa i jego kierowcy". - Transparentność, jawność życia publicznego wymaga tego, żeby takie sprawy wyjaśniać. Wymaga tego również elementarne poczucie uczciwości polityków - podkreślał Zembaczyński.

 

- Chciałbym wyjaśnić, czy skrót "Prawo i Sprawiedliwość" oznacza "pieniądze i spółki" - dodał. Wyraził przy tym pogląd, że PiS to partia polityczna, która staje się "paragrupą kapitałową" - "posiada mechanizm finansowania własnych mediów, inwestowania w nieruchomości, a wszystko - według KRS - oparte na osobach, które przypominają funkcje przysłowiowych słupów" - zaznaczył poseł Nowoczesnej.

 

Członek komisji weryfikacyjnej ds. stołecznej reprywatyzacji Paweł Rabiej (Nowoczesna) powiedział, że komisja śledcza powinna wyjaśnić m.in. w jaki sposób doszło do zgromadzenia "tak potężnego majątku" przez osoby związane polityczne i pracujące dla PiS; jakie wynagrodzenia osoby te otrzymywały od spółki Srebrna i jakie funkcje tam pełnią. Zbadania - według niego - wymagają ponadto "powiązania osobowe i kapitałowe spółki Srebrna, Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego, a także cypryjskiej spółki Conarius.

 

- To jest rzecz do wyjaśnienia na miarę spraw, które rozpatrujemy w komisji weryfikacyjnej, bo chodzi o nieruchomość warszawską, o pozwolenie na budowę w centrum miasta budynku o wartości 160 milionów złotych - mówił Rabiej. Zapowiedział też, że posłowie Nowoczesnej będą współpracować z parlamentarnym zespołem do spraw "zbadania legalności przekształceń na mieniu Skarbu Państwa środowiska związanego z PiS", którego powołanie zapowiedzieli w poniedziałek politycy PO: Marcin Kierwiński i Andrzej Halicki.

 

"Platforma rządziła przez osiem lat i nie dostrzegła niczego takiego"

 

Poseł PiS Jan Mosiński ocenił, że w sprawie spółki "Srebrna" nie ma potrzeby powoływania komisji śledczej. - Trudno komentować niepoważne wnioski "totalnej opozycji", która nie ma nic do zaoferowania Polsce i Polakom - powiedział Mosiński Nawiązał też do zapowiedzi Platformy powołania zespołu parlamentarnego. - Spółka Srebrna działa od lat 90. Platforma rządziła przez osiem lat i wówczas nie dostrzegła niczego takiego, co byłoby powodem do powołania choćby komisji śledczej - zauważył poseł PiS.

 

Z informacji zawartych w Krajowym Rejestrze Sądowym wynika, że spółka Srebrna działa od 1995 r. Jej prezesem jest Małgorzata Kujda - według mediów - żona Kazimierza Kujdy, obecnego prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W zarządzie Srebrnej znajdują się też Janina Goss, od lat bliska współpracowniczka prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, a także Jacek Cieślikowski (jak pisały media - kierowca szefa PiS).

 

Siedziba spółki Srebrna mieści się przy ul. Srebrnej 16, w jednej z nieruchomości, którą w 1991 roku nabyła od skarbu państwa Fundacja Prasowa "Solidarność" (jednym z jej założycieli był Jarosław Kaczyński, ówczesny lider Porozumienia Centrum). Nieruchomość ta - podobnie jak budynek, gdzie mieści się obecnie siedziba PiS przy Nowogrodzkiej 84/86 - była częścią majątku likwidowanej na początku lat. 90. Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej RSW "Prasa - Książka - Ruch".

 

PAP

zdr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie