Pierwszy taki przejazd kolejowy w Polsce. Skanery i dodatkowe światła mają poprawić bezpieczeństwo

Przejazd na ul. Średzkiej we Wrocławiu jest pierwszym w Polsce, który wyposażono w dodatkowe zabezpieczenia. Mają one uniemożliwić kierowcom wjazd za rogatki, jeżeli z przodu nie ma wystarczająco dużo miejsca, aby przejechać przez tory. Wcześniej w tym miejscu często dochodziło do sytuacji, w których rogatki zamykały się, zanim kierowcy zdążyli opuścić torowisko. [WIDEO]

- Liczymy na to, że laserowe skanery i dodatkowe sygnalizatory świetlne, które ustawione są 40 metrów przed rogatkami powstrzymają kierowców przed niewłaściwym wjazdem i blokowaniem toru - powiedział w rozmowie z polsatnews.pl Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP PLK.

Monitorują natężeniu ruchu

Wartość inwestycji to blisko 180 tys. zł. Jeżeli system się sprawdzi, znajdzie zastosowanie także w innych miastach.

Skanery laserowe analizują ruch samochodów za przejazdem kolejowym na odcinku 80 metrów - poinformował Siemieniec. W przypadku stwierdzenia przez czujniki powstawania zatoru, system wyświetli sygnał czerwony na sygnalizatorze stojącym około 40 m przed przejazdem kolejowym.

- Ruch drogowy będzie wówczas wstrzymany, aby pojazdy jadące do centrum nie zostały na torach w chwili włączenia urządzeń zamykających przejazd i nie tworzyły zagrożenia dla pociągów - wyjaśnił rzecznik.

Nawet 100 pociągów na dobę

Przejazd na ul. Średzkiej leży na uczęszczanym odcinku. Położony jest na skrzyżowaniu magistrali kolejowej E 30 z ulicą Średzką - główną trasą z Legnicy i Zielonej Góry do Wrocławia.

W ciągu doby przejeżdża tędy około 100 pociągów (w tym 60 pasażerskich) i setki samochodów.

- Przy zamykaniu rogatek bardzo często dochodziło do ich uszkodzeń, a w konsekwencji blokowania pociągów i całego ruchu, co tworzyło gigantyczne korki - wyjaśnił Siemieniec.

Uszkodzenia rogatek i korki

Tylko w ubiegłym roku kierowcy na przejeździe spowodowali 165 awarii. Sprawcami ponad 60 proc. z nich byli kierowcy ciężarówek. PKP udostępniły nagrania incydentów ze szlabanami z tego przejazdu kolejowego. Widać na nich, że kierowcy często najpierw wjeżdżają na torowisko, a dopiero później zastanawiają się, czy zdołają bezpiecznie je opuścić.

Na terenie samego Wrocławia funkcjonują w sumie 62 przejazdy kolejowo-drogowe. Na Dolnym Śląsku jest ich 1460.

W ubiegłym roku na Dolnym Śląsku doszło do 8 wypadków na przejazdach kolejowych. Od stycznia 2018 r. miało miejsce jedno takie zdarzenie.

polsatnews.pl

WIDEO - Do którego klubu dołączy nowy poseł? "Nie będę niczyją szablą"