Noworodek znaleziony w rzece to dziewczynka. Żyła w momencie wrzucenia do wody

Polska

We wtorek w zakładzie medycyny sądowej w Lublinie odbyła się sekcja zwłok noworodka znalezionego w rzece w Krzesimowie (Lubelskie). Wynika z niej, że dziecko urodziło się żywe i zostało wrzucone do rzeki zaraz po porodzie.

Zwłoki dziecka w rzece w Krzesimowie zauważył w niedzielę wieczorem jeden z mieszkańców miejscowości i zawiadomił policję.

 

Ze wstępnych ustaleń po przeprowadzonej we wtorek rano sekcji zwłok wynika, że była to dziewczynka, która żyła w momencie wrzucenia do wody, a przyczyną śmierci było utonięcie.

 

Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Świdniku. - Śledztwo wszczęte zostało w kierunku art. 149 kodeksu karnego - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka. Przepis ten mówi, że matka, która zabija dziecko w okresie porodu lub pod wpływem jego przebiegu, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. 

 

Swoje dochodzenie cały czas prowadzi również policja, która apeluje o informacje do wszystkich osób, mających wiedzę na ten temat.

 

Sprawa wywołała spore poruszenie wśród mieszkańców miejscowości, w której znaleziono zwłoki. 

 

- Ten kto to zrobił, to nie człowiek. Gorszy od potwora - powiedział Polsat News jeden z mieszkańców.

 

Polsat News

 

 

 

dk/paw/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie