Dwaj malezyjscy pracownicy ONZ opuścili Koreę Północną
Dwaj pracujący dla ONZ Malezyjczycy po otrzymaniu zgody od władz w Pjongjangu opuścili w czwartek Koreę Północną - poinformowała rzeczniczka Światowego Programu Żywnościowego (WFP). Rząd Malezji rozpoczął starania o powrót pozostałych dziewięciu obywateli.
"Światowy Program Żywnościowy potwierdza, że dwaj jego pracownicy narodowości malezyjskiej opuścili Koreańską Republikę Ludowo-Demokratyczną i przybyli do Pekinu" - poinformowała rzeczniczka WFP Frances Kennedy w oświadczeniu.
ONZ zaapelowała do Korei Północnej i Malezji o zachowanie spokoju i rozwiązanie sporu na drodze "przyjętych praktyk dyplomatycznych".
W Korei Płn. przebywa jeszcze dziewięciu obywateli Malezji; wszyscy znajdują się na terenie malezyjskiej ambasady w Pjongjangu.
Zakaz opuszczania kraju
We wtorek Korea Północna zakazała obywatelom malezyjskim opuszczania kraju, na co rząd w Kuala Lumpur zareagował analogicznym zakazem, obejmującym obywateli północnokoreańskich przebywających w Malezji.
Północnokoreańskie MSZ ogłosiło, że zakaz opuszczania kraju przez Malezyjczyków będzie obowiązywał do wyjaśnienia sprawy śmierci obywatela Korei Północnej w Kuala Lumpur w lutym. W komunikacie nie sprecyzowano, że mężczyzna otruty na lotnisku w malezyjskiej stolicy to Kim Dzong Nam, brat przyrodni północnokoreańskiego przywódcy Kim Dzong Una.
Nie ma malezyjskich turystów
Służby wywiadowcze Korei Południowej twierdzą, że zabójstwo Kim Dzong Nama zlecił właśnie północnokoreański dyktator.
MSZ Malezji podało we wtorek, że oprócz dwóch pracowników ONZ w Korei Płn. przebywają trzej Malezyjczycy zatrudnieni w ambasadzie w Pjongjangu oraz sześcioro członków ich rodzin, ale żadnych turystów. Według danych szacunkowych w Malezji przebywa ok. 1000 mieszkańców Korei Płn.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze