Został zdymisjonowany przez premiera. Mówi o kulisach
Polska
- Być może dla premiera było to tak wizerunkowo ważne, że ta ofiara musiała paść. Jeżeli ja jestem tą ofiarą, to okej - powiedział w "Graffiti" Waldemar Sługocki, który został odwołany z funkcji wiceministra rozwoju i technologii z powodu nieobecności na przegranym głosowaniu ws. aborcji. - Byłem wówczas w podróży służbowej w Stanach Zjednoczonych - tłumaczył. Polityk liczy na rozmowę z premierem.