Znęcanie w DPS w Jordanowie. Polsat News dotarł do matki jednej z podopiecznych

Polska

- Podczas pobytu w ośrodku moja córka przestała mówić, chodzić, jeść. Faszerowali ją lekami uspokajającymi. Odbieraliśmy ją w stanie agonalnym - bełkotała, z głowy wypadły albo zostały jej wyrwane prawie wszystkie włosy. Mąż wynosił ją na rękach - opowiada reporterce Polsat News Marta Lisak. Jej córka - Anastazja - spędziła półtora roku w DPS w Jordanowie.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!