Zawisza tłumaczy się z kolejnej jazdy bez uprawnień. "Spiętrzenie niekorzystnych okoliczności"
Polska

- Nieszczęścia chodzą parami - powiedział w sobotę były poseł Artur Zawisza, komentując swoje drugie zatrzymanie przez policję. Zawisza w piątek rano potrącił w Warszawie rowerzystkę, prowadząc auto bez uprawnień; wieczorem ponownie został zatrzymany, gdy prowadził pojazd.