Właściciel drobiu walczył z lisami. Uznano go za kłusownika

Polska

Rolnik Wiesław Rzeszut ze wsi Haliczany na Lubelszczyźnie wystawił tzw. pułapkę żywołowną na lisy, które zagryzają mu zwierzęta. Nie wiedział, że musi mieć pozwolenie na jej stosowanie i w konsekwencji został oskarżony o kłusownictwo. Sąd warunkowo umorzył sprawę, a rolnik pozostał z problemem. Za szkody wyrządzone przez lisy nie przysługuje odszkodowanie. Materiał "Interwencji".

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!