Winią kopalnię za wypadek. 21-letni górnik ma uszkodzony wzrok, słuch i głos

Polska

21-letni górnik Artur Doberstein uległ w pracy wypadkowi, po którym nigdy już nie zjedzie pod ziemię. W kopalni Bielszowice prowadzono roboty strzałowe, o których, jak twierdzi rodzina, nikt nie poinformował 21-latka. To spowodowało, że mężczyzna doznał poważnych obrażeń: bardzo słabo widzi, ma uszkodzone struny głosowe i słuch. Walczy z kopalnią, by ta wzięła pełną odpowiedzialność za wypadek.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze