"Widziałam, jak uginają się drzewa. Później uderzyła mnie wielka cisza". Siostry z Orlika walczą ze skutkami nawałnicy
Polska

- Widziałam, jak od strony parku kołyszą się drzewa, jak się uginają, jakie są trzaski, jaka jest biała ściana wody. Dopiero rano, jak wszystko ustało, była wielka cisza - powiedziała siostra Daniela z Klasztoru Sióstr Franciszkanek we wsi Orlik w Pomorskiem. Ubiegłotygodniowe nawałnice zniszczyły park znajdujący się przy klasztorze. Zakonnice same zakasały rękawy habitów i wzięły się do pracy.