Tak wielkiej biedy nigdy nie widzieli. Staruszka wstydziła się poprosić o pomoc
Polska
Podczas rutynowej kontroli kieleccy strażnicy miejscy odwiedzili posesję, która była w opłakanym stanie. Do nieocieplonego domku prowadziły drzwi bez klamki, jego mieszkańcy nie mieli dostępu do bieżącej wody ani kanalizacji. Właścicielka przyznała, że nigdy nie zwracała się o pomoc do żadnej instytucji, bo było jej wstyd z powodu sytuacji w jakiej się znalazła.