Szpital dwa razy nie przyjął kobiety, która powinna rodzić. Dziecko nie żyje
Polska
Ordynator oddziału ginekologii Szpitala Powiatowego we Wrześni miał dwukrotnie odesłać do domu kobietę, która ze skierowaniem od lekarza prowadzącego ciążę przyjeżdżała na poród. Najpierw w 39. tygodniu ciąży, później w 40. Gdy kobieta znalazła się w końcu w innym szpitalu, było już za późno i dziecko urodziło się martwe. Sprawą zajęła się prokuratura, która wszczęła śledztwo.
Komentarze