Rolnicy zostawiają zbiory na polu. "Nie zwróci się nawet paliwo"
Polska

- Nie ma sensu zbierać ziemniaków - mówi rolnik z Wielkopolski, który po raz pierwszy zostawił plony na polu. W skupie za kilogram oferowano mu 20 groszy, przy kosztach produkcji sięgających nawet 60. Rolnicy w całym kraju biją na alarm, podczas gdy problem nie tyczy się tylko ziemniaków. Ceny są dramatycznie niskie, warzywa gniją na polach, a państwo - zdaniem opozycji - nie reaguje skutecznie.